Wpisz i kliknij enter

Galaktyczne braterstwo Rasa G

Następny mieszkaniec Los Angeles (po Flying Lotusie) rozpoczyna podbój planety Ziemi swoimi najnowszymi, instrumentalnymi wynalazkami. Autorem tekstu jest Marcin Niewęgłowski

Ras G robi to wręcz dosłownie, gdyż z jego najnowszym albumem „Brotha From Anotha Planet” może zapoznać się każdy. No prawie każdy – kto posiada konto na iTunes.
Nie bez powodu powiedziałem, iż ten wyznawca rastafarianizmu oraz wielki fan twórczości Sun Ra właśnie co „wystartował”. I to mimo, że ma on na koncie kilka albumów. Tylko że trudno mi osobiście uznać „Beats of Mind” za coś udanego, czy wręcz poprawnego, a zeszłoroczny Ghetto Sci-Fi (zobaczcie także jego trailer) był jakby rozgrzewką tego hiphopowego producenta, który przyznaje, że jego adresem zamieszkania jest „Pacebase 2031 El Ay-Dere”. Cokolwiek to oznacza, prawdziwego Rasa G poczuje się dopiero na „Brotha From Anotha Planet”.

okładka albumu

Moje pierwsze skojarzenia z tym longplayem to techniczne podobieństwo do ostatniego albumu Prefusea 73. To znaczy przewaga krótkich, 1-, 2-, 3-minutowych aranżacji. I tyle jeżeli chodzi o jakiekolwiek porównania, bo najnowszy album Rasa G trudno do czegoś odnieść w przestrzeni. Na pewno jeszcze bardziej podkreśla on na nim złoty środek, racjonalny dystans pomiędzy tradycyjnym podejściem do aranżacji pokroju Madliba czy Samona Kawamury, a futurystyczną, glitchową szkołą w postaci Lonea czy wspomnianego wcześniej Flying Lotusa. Jakby electro hip hop w organicznym, witalnym wykonaniu. Jak Ras G musi, to stawia na zbite, gęste techniczne, hermetyczne uderzenia. W innym momencie rozluźnia pozwalając obficie rozpłynięcie się kosmicznej przestrzeni.

Jak tytuł albumu wskazuje, „Brotha From Anotha Planet” brzmi jakby owocem ostatnich spotkań czwartego stopnia Rasa G z jego kumplami z nieznanej mi obcej cywilizacji był właśnie ten materiał. Albo też gdyby Drexciya od początku swojej kariery skoncentrował się na instrumentalnym hip hopie, opartym na klasycznych, elektronicznych maszynkach, które nigdy nie starzeją się. Jak mówiłem wcześniej, niestety „Brotha From Anotha Planet” jest dostępny jedynie w wersji cyfrowej na iTunes. Ale możecie niektórych rzeczy z tego albumu szukać na jego Myspace oraz rozkoszować się klipem do nagrania „Alkebulan”.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
O
O
15 lat temu

ładnie ma gość w główce nie poukładane:)
lubię go za to. znakomita muzyka, miejscami bije flylo a hudsona mohawke kopie leżącego na ziemi. good music.

ataxiaa
ataxiaa
15 lat temu

Dla mnie Ras G to już klasyka, więc ciężko mi iść z duchem textu, ale fajnie, że został w końcu zauważony solo, a nie dodatek do wielu różnych innych projektów.

Polecamy

Cały czas szukam swojego miejsca – rozmowa z Ku Ku

Ku Ku, czyli Adam Skrzypkowski, wydał niedawno album „ESC EP”, który był pretekstem do rozmowy o grach wideo, animacjach, polskiej muzyce elektronicznej, japońskim techno oraz pracach