Wpisz i kliknij enter

Sustainer – Vapor


Alex Alarcón w wieku siedmiu lat poprosił o zestaw perkusyjny, ale otrzymał od ciotki tylko zabawkowy syntezator, na którym zaczął podrabiać kawałki w stylu italo disco. W wieku kilkunastu lat był już wyposażony w bardziej profesjonalny sprzęt i, zafascynowany muzyką elektroniczną, zaczął nagrywać własne utwory. W 2003 roku Italic wydał jego debiutancką płytę, pt. „Cuántico”, potem pojawiły się epki w postaci plików mp3, zaś teraz Thinner opublikował kolejne jego utwory.
Na „Vapor” zetkniemy się z muzyką dub techno w dawnym berlińskim stylu, Dźwięki pluskają, buchają parą, dobywając się z głębinAlarcón od początku poruszający się w obrębie tego gatunku, stworzył cztery kawałki o surowym brzmieniu, a jednak nieznacznie się wyróżniące.
„Vapor 1” opiera się głównie na kwaśno skwierczących klawiszach, które sprawiają wrażenie wrzącego na żeliwnej patelni oleju. Na takim podłożu Sustainer przygotowuje swoją potrawę, wrzuci stłumioną stopę, doda cykający hat, podskakujący od poparzeń, w tle zasyczy jakimś ostrym sosem. Jak podczas gotowania: czasem coś przygaśnie, to znowu rozdmucha ogniem na nowo.

Go to Beatport.com Get These Tracks Add This Player

„Dwójka” rozpoczyna się uderzeniami kotła w oddali, do którego dochodzą śliskie dźwiękowe robaczki, po czym utwór rozbłyskuje metalicznymi blachami basic channelowych akordów. Jeżeli poprzedni utwór porównać do smażenia, ten byłby gotowaniem przy użyciu głębokiego garnka – dźwięki pluskają, buchają parą, dobywając się z głębin – są lepkie i oślizłe.
Ostatni utwór będzie wyciszeniem w stylu ambientowego Vainqueura, ale najpierw na scenę wprowadzona zostanie gwiazda wieczoru: „Vapor 3”. Utwór niesamowicie pędzący na nutach swej melodii wyławianej spośród pozornego chaosu brzęczących klawiszy. Pod nimi rozpościera się nie dający się objąć pochód szumiących i dyszących Tytanów, jak gdyby zmęczonych wędrówką w pogrzebowym korowodzie. Oniryczny „Vapor 3” dociera do nas z zaświatów.
Dla osób stęsknionych brzmień rodem z Chain Reaction, Sustainer przyrządził nie lada specjał. Najnowszą epką udowadnia również, że tamta stylistyka ciągle żyje i do zimnego, ostrego brzmienia dodaje od siebie nieco melodyjności wyniesionej z „Cuántico”.
Thinner 110, 2009







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
K0$+3k
K0$+3k
14 lat temu

Uwielbiam

10
10
14 lat temu

swietna plyta…zdecydowanie nie jest to nieudolne dub techno pingpongowe pykanie a rzecz ze swoim bardzo wyraznym charakterem,do tego swietny,bardzo bogaty sound…sustainer is da man; az sie prosi o jakis fizyczny nosnik a nie tylko mp3:/

Polecamy