W najbliższy poniedziałek w krakowskim klubie Studio wystąpi po raz pierwszy w Polsce norweska grupa Ulver. Założona w 1993 roku przez wokalistę Kristoffera Rygga formacja początkowo była blisko związana ze skandynawską sceną black metalową. Jednak już wtedy wyraźnie od niej odstawała – w swej muzyce asymilowała elementy folku i klasyki, a w tekstach – koncentrowała się na ludowych baśniach.
Po trzech płytach tworzących „blackmetalową trylogię”, Ulver radykalnie zmienił styl – „The Marriage Of Heaven And Hell” zawierający ilustrację dźwiękową do słynnego poematu Williama Blake`a osadzony był w klimacie progresywnego metalu, „Teachings In Silence” – mrocznego ambientu i industrialu, a „Blood Inside” – muzyki symfonicznej.
Ostatnie dokonanie zespołu – „Shadows Of The Sun” – połączyło wszystkie fascynacje jego muzyków: od eksperymentalnej elektroniki (gościnnie zagrał na krążku Christian Fennesz), przez rockową psychodelię (głównie Pink Floyd i King Crimson), po muzykę klasyczną (inspiracją był „Ptak ognisty” Strawińskiego).
Dla naszych Czytelników mamy 2 bilety na koncert Ulvera w Krakowie. Otrzymają je Ci, którzy jako pierwsi przyślą dziś o godz. 24.00 maile na adres pawel.gzyl@nowamuzyka.pl z odpowiedzią na pytanie: jaki cover trafił na ostatni album grupy – „Shadows Of The Sun”?
Pan Redaktor zapomniał przedstawić jednej z ważniejszych płyt Ulvera (myślę, że nie tylko dla mnie) czyli „Perdition City”. Jest to połączenie elektroniki na pograniczu industrialu, trip hopu. Dodatkowe smaczki serwuje miejscami saksofon i głos Garma (K. Rygg). Całość brzmi jak jakaś ścieżka dźwiękowa z psychodelicznego filmu – z resztą sam podtytuł podsuwa taką myśl „Music to an interior film”. Najlepiej jej słuchać na słuchawkach i w ciemności (ja lubię podczas nocnych spacerów po mieście)
Polecam tą płytę każdemu kto zaczyna przygodę z tym zespołem.
Warto jeszcze wspomnieć, że muzycy nagrali dwie ścieżki dźwiękowe do filmów: „Svidd Neger” oraz „Lycantropen themes”.