Wielka niespodzianka tegorocznej edycji Avant Art Festival! We Wrocławiu wystąpi duet The Thing & Otomo Yoshihide. Oznacza to, że festiwal potrwa aż do poniedziałku, 4 października! – The Thing Matsa Gustafssona z Otomo Yoshihide to jedyny koncert w Polsce. Na koniec festiwalu absolutny hit, obok siebie staną chyba najwybitniejszy saksofonista barytonowy sceny improwizowanej i najwybitniejsza postać współczesnej japońskiej awangardy i jazzu – komentuje Kostas Georgakopulos, dyrektor Avant Art Festival.
The Thing
Szwedzko-norweska grupa The Thing rozpoczęła działalność w lutym 2000 roku podczas serii koncertów i sesji nagraniowych w Sztokholmie. Uznawani są powszechnie za jeden z dwóch (obok grupy Atomic) najciekawszych skandynawskich zespołów wykonujących muzykę improwizowaną. Ich twórczość wywodzi się z tradycji niemieckiego, brytyjskiego i amerykańskiego free jazzu lat sześćdziesiątych.
Yoshihide Otomo
Yoshihide Otomo jest japońskim awangardowym gitarzystą, turntablistą, multiinstrumentalistą, liderem zespołów i kompozytorem. Współpracował m.in. z Billem Laswellem, Johnem Zornem i Fredem Frithem. Nagrywa i występuje również solo. W roku 1990 założył legendarną grupę Ground Zero – mieszankę noise rocka i awangardy.
Otomo Yoshihide i The Thing połączyli swoje siły, by w 2009 roku wydać wspólną płytę zatytułowaną Shinjuku Crawl. Szaleństwo skandynawskich instrumentalistów w połączeniu z niezwykłością improwizacji Otomo przyniosło efekt w postaci wspaniałego i oryginalnego krążka, który znaczy ważny ślad w dziedzinie kolaboracji muzycznych.
The Thing i Otomo Yoshihide zagrają ostatniego dnia festiwalu, 4 października 2010 r., w CS Impart we Wrocławiu. Oprócz nich podczas Avant Art Festival pojawią się też m.in. Maja Ratkje, James Plotkin&Mick Harris, Arve Henriksen&Jan Bang, Jono El Grande i Offonoff, a spektakl wystawi m.in. słynny Verdensteatret.
Bilety na poszczególne wydarzenia festiwalu w przedsprzedaży w cenie od 15 do 40 złotych, karnet – 110 złotych. Więcej informacji na stronie www.avantfestival.pl »

No w mordę! Akurat teraz… gdy mnie nie ma ;]