Ellen Allien podczas zbierania nagrań na najnowszą kompilację swej wytwórni próbowała pogodzić dwa nurty współczesnej elektroniki – taneczny i refleksyjny. Jak to się skończyło w praktyce?
Zestaw otwiera sama szefowa BPitch Control – i jej „Gate Of Light” to efektowna wariacja na temat marszowego techno, ozdobionego z jednej strony wokalnym chórkiem, a z drugiej – gitarową partią. Działający obecnie pod szyldem Telefon Tel Aviv kanadyjski producent Joshua Eustis zaprosił tym razem do współpracy Dillon – i to jej wokal wnosi emocjonalną nutę do podrasowanego na dubstepową modłę chłodnego IDM w „Feel The Fall”. Sprężyste bity rodem z brytyjskiej bass music znajdujemy z kolei w „Rainbow” formacji Jahcoozi. Ale i tutaj jest miejsce na kobiecy śpiew – w wykonaniu belgijskiej wokalistki Barbary Panther.
Kiedyś w katalogu BPitch Control dominował energetyczny tech-house – obecnie powraca on na płytę za sprawą nagrań Chaima i duetu Kiki & JAW. Każde z nich ma jednak swój własny sznyt. W pierwszym słychać echa trance’owych fascynacji izraelskiego producenta, a w drugim – umiejętność ciekawego eksperymentowania z ludzkim głosem. Gorące tchnienie amerykańskiego deep house’u pojawia się wraz z „Stop My Carving” Aerey Negrot – a egzotyczna piosenkarka uzupełnia je pomysłowo latynoskimi samplami trąbki i fortepianu. Ellen Allien nie zapomniała o swym dawnym współpracowniku – Saschy Ringu. Dlatego zestaw wieńczy jego IDM-owa miniatura „Borodino” – niepublikowany wcześniej fragment jego eposu „Krieg Und Frieden”.
„Where The Wind Blows” zawiera również nagrania znanych artystów, ale nie kojarzonych dotychczas z BPitch Control. Grecki twórca ukrywający się pod pseudonimem Mr. Statik serwuje ciekawie zaaranżowany UK garage – łącząc zmysłowy śpiew Beatrice Ballabile z plemiennymi perkusjonaliami na chmurnym tle („Lighthouse”). Znana z wydawnictw swej wytwórni Clink Music amerykańska producentka Camea tym razem objawia nam swój talent do przyjemnie bujającego dub-house’u – w przypominającym Fenina utworze „Love On The Balcony”. Chicagowską surowość wnosi z kolei na płytę Amirali – irański producent znany dotychczas ze współpracy z Crosstown Rebels („No Strings”).
Jeden z najciekawszych utworów w zestawie zrealizował Thomas Barfod z grupy WhoMadeWho. „Sullen Fire” to bogato zaaranżowane cosmic disco, w którym post-punkowy bas i taneczne bity spotykają się z kraut-rockową gitarą i przestrzennymi arpeggiami oldskulowych syntezatorów. Nie zawodzi brytyjski spec od dynamicznego house’u – David K. W jego kompozycji „Last Touch” znajdujemy bowiem pomysłowo wplecione afrykańskie śpiewy. Jeszcze bardziej seksowny charakter ma „She’s A Woman” Thomasa Mullera – ze względu na erotyczną wokalizę tajemniczej dziewczyny.
No i wreszcie debiutanci. Joe Wellboy proponuje chwilę wytchnienia od tanecznych pląsów – i jego eteryczny „The Movement Song” spełnia wszelkie wymagania wysokiej próby downtempo. Nieznany nikomu Cormac oferuje z kolei spowolniony house o brzmieniu typowym dla klasyków z Wietrznego Miasta („Find U”). Pod sugestywnym szyldem Eating Snow ukrywa się międzynarodowy duet – Mooryc i Douglas Greed. Ich kompozycja „Siamese Twins By Choice” jest jedną z najlepszych na kompilacji. To nastrojowy electro-pop, łączący tęskną wokalizę z tribalową puentą. I skoro jesteśmy przy polskich twórcach – jest na płycie również znakomite nagranie duetu Viadrina – „Fallin”. Choć w warstwie rytmicznej osadzone jest ono raczej w europejskim kontekście, to jej melodyczne partie tworzą tak sugestywny klimat nocnej wędrówki przez uśpioną metropolię, jak dawne klasyki z Detroit czy Nowego Jorku.
Jest na „Where The Window Blows” kilka ciekawych prób łączenia refleksyjnego nastroju z klubową energią. Większość nagrań ma jednak zdecydowanie taneczny charakter. Dlatego płyta nie do końca spełnia swą wstępną obietnicę – choć jest zestawem świetnie wyprodukowanych utworów.
BPitch Control 2013
