„[Live Excursions]” pokazuje amerykańskich mistrzów dub-techno u początków ich wspólnych eksperymentów.
Osobnym rozdziałem w twórczości Roda Modella i Stephena Hitchella są występy. Ich muzyka zyskuje wtedy nieco inny wymiar – jest mniej doprecyzowana, ma bardziej surowe brzmienie i napiętnowana jest mocno elementem improwizacji. Możemy się tego przekonać słuchając płyty „[Live Excurcusions]”, zawierającej utwory zarejestrowane podczas spontanicznej sesji zorganizowanej w sklepie płytowym Glass City w Motor City w ramach odbywającego się tam w 2001 roku Detroit Electronic Music Festivalu.
Występ rozpoczyna się powoli toczącym się walcem, łączącym smoliste brzmienia rodem z jamajskiego dubu ze zredukowaną rytmiką w stylu techno. Wszystko to zanurzone jest w skorodowanych smugach ziarnistego dźwięku, zza których regularnie wyłania się szczątkowy motyw melodyczny („Glassity Session 1”). Po dwudziestu minutach tej psychodelicznej muzyki, Rodell i Hitchell uderzają w bardziej taneczną stronę – łącząc na minimalowym podkładzie falujące blachy i głębokie basy („Glasscity Session 2”).
Kiedy klubowa energia opada, amerykańscy producenci zwracają się w stronę ambientu. „Glasscity Session 3” to dosyć nietypowa kompozycja w ich repertuarze. Jej centrum stanowią mechaniczne rytmy zapożyczone od Kraftwerku, na które nakładają się spiętrzone fale monochromatycznych syntezatorów, przewiercone żrącym loopem. Dla kontrastu – następna kompozycja to właściwie techno w czystej postaci. Tym razem milkną wszelkie szumy i pogłosy, a pozostaje tylko motoryczny puls, opleciony rozwibrowanymi akordami („Glassicty Session 4”).
Kolejne dwa fragmenty występu w detroitowym sklepie znów wprzęgają dubowe techniki obróbki dźwięku do stworzenia psychodelicznej muzyki klubowej. W „Glassity Session 5” miarowym uderzeniom zwalistego bitu towarzyszą odległe eksplozje zbasowanych efektów, a w „Glassity Session 6” wycofany rytm rezonuje gąszczem kanalizacyjnych pogłosów. Zapis kończy się kolejnym ukłonem w stronę ambientowej estetyki – rozwibrowanymi kaskadami splecionych akordów o majestatycznym tonie („Glassicty Session 7”).
„[Live Excursions]” pokazuje Roda Modella i Stephena Hitchella u początków ich wspólnych eksperymentów. Ale i tak słychać już na tej płycie zalążki tych pomysłów, które zostaną później rozwinięte w genialne płyty Echospace. Szorstkie i surowe brzmienie nagrań wskazuje na ewidentne pokrewieństwo z kanonicznymi dokonaniami Basic Channel – ale spowolnianie rytmiki, radykalne korodowanie dźwięku, wydłużanie długości nagrań, nasycanie muzyki psychodelicznym nastrojem, wskazuje, że oto właśnie rodzi się na naszych uszach zupełnie nowa wizja dub-techno. Stąd album ten stanowi wielce ciekawy dokument dla wszystkich wielbicieli tej ponadczasowej muzyki.
Echospace 2014