Wpisz i kliknij enter

Festiwal Nowy Wiek Awangardy

Już jutro w Poznaniu rusza 3-dniowe święto awangardowej muzyki improwizowanej.

Szczegóły poniżej:
DZIEŃ I
3 XI 2014 – poniedziałek

Bachorze (Maciej Maciągowski, Michał Jerzy Biel, Paweł Doskocz)
godzina 19.00, Mały Dom Kultury – Klub Dragon

The Thing (Mats Gustafsson, Paal Nilssen-Love, Ingebrigt Haker Flaten)
godzina 20.30, Mały Dom Kultury – klub Dragon

Jam session – około godziny 23.00 Klub Dragon , scena główna


Mats Gustafsson’s 50th birthday @ Porgy &Bess / Vienna – Austria

DZIEŃ 2
4 XI 2014 – wtorek

Spotkanie z muzykami godzina 17.00, Cicha Kuna

Duet Ken Vandermark / Tim Daisy , godzina 19.00, Cicha Kuna

Jam session około godziny 23.00 Klub Dragon, scena główna

DZIEŃ 3
5 XI 2014 – środa

Spotkanie z muzykami , godzina 17.00, Cicha Kuna

GMO Trio (Piotr Mełech, Witold Oleszak, Adam Gołębiewski)
godzina 19.00, Mały Dom Kultury – Klub Dragon

Made To Break /Tim Daisy, Christof Kurzmann, Jasper Stadhouders,Ken Vandermark/
godzina 20.30, Mały Dom Kultury – Klub Dragon

Jam session około godziny 23.00 Klub Dragon, scena główna


Ken Vandermark’s Made to Break

Bilety dzienne na 1 i 3 dzień festiwalu : 50 pln
Bilet dzienny na 2 dzień festiwalu: 30 pln
Karnet : 100 pln

link do wydarzenia: www.facebook.com/#!/events/724807914260711/

Festiwal NOWY WIEK AWANGARDY narodził się z fascynacji muzyką improwizowaną o jazzowych korzeniach. Festiwal współtworzą: klub Dragon, Fundacja Małego Domu Kultury, Stowarzyszenie Multikulti oraz Multikulti Project i Laurence Family. Początkowo miały to być pojedyncze koncerty realizowane w małej salce nad Dragonem, która z czasem zyskała nazwę Małego Domu Kultury. W roku 2010 roku koncertów było dość i zdecydowaliśmy się ubrać je w formę cyklu oraz wyjść poza klub realizując wraz ze SPOT.em The Ex + Brass Unbound oraz Peter Brötzmann Chicago Tentet, by w tym roku przybrać formę „festiwalu kroczącego”.

W tym roku – nieco inaczej niż w latach poprzednich – twórcy wydarzenia zdecydowali się zorganizować 3 dniowy festiwal – 3-5 listopada 2014. Niejako pretekstem do tego są pięćdziesiąte urodziny dwóch najważniejszych naszych muzycznych przyjaciół – saksofonistów Kena Vandermarka i Matsa Gustafssona. To właśnie ich projekty prezentowane podczas tych trzech dni będą osią festiwalu. Mats Gustafsson przywiezie do Poznania swoje najsłynniejsze trio The Thing. To prawdziwy jazzowy kolos! Jej członkowie – obok Gustafsson – Paal Nilssen-Love, Ingebrigt Haker Flaten – są doskonale znani na scenie jazzowej. Wystarczy tylko wspomnieć ich współpracę z Peterem Broetzmannem, Kenem Vandermarkiem, Joe McPhee, Paul Lovensem czy Barry Guy’em. Obecnie, obok Atomic, jest uznawana za najciekawszy skandynawski zespół grający muzykę improwizowaną. Ich muzyka wywodzi się z tradycji niemieckiego, brytyjskiego i amerykańskiego free jazzu lat sześćdziesiątych, ze szczególnym uwzględnieniem twórczości Dona Cherry’ego, który przez wiele lat mieszkał w Sztokholmie. Ale to nie wszystko – z jazzem miesza się tu rock, hard core, punk, noise i elektroniczne preparacje tworzące nierozerwalną muzyczną całość. Jak pisał krytyk All About Jazz: „koncerty tych trzech znakomitych improwizatorów są niesamowitą mieszanką tradycji, awangardy, energii i szaleństwa. W rezultacie otrzymujemy dawkę wspaniałej muzyki, która na pewno nikogo nie pozostawi obojętnym”.

Ken Vandermark zaprezentuje się w dwóch odsłonach – najpierw świetnie znany polskiej publiczności duet Vandermark / Tim Daisy. współpracowali i współpracują ze sobą w ramach kilku grup – The Vandermark 5, Bridge 61, Frame Quartet, Sound In Action Trio, Made to Break czy Resonance Project. Niemal od samego początku realizują oni także projekt duetowy. Pierwsze koncerty grali razem już pod koniec 2002 roku. Muzyczna formuła, którą wybrali jest owocem dwóch fascynacji. Pierwszą są duetowe nagrania Dona Cherry’ego z Edem Blackwellem, Anthony’ego Braxtona z Maxem Roachem czy Petera Brötzmanna z Hanem Benninkiem. Od Blackwella i Cherry’ego przyjmują oni podobną, lekką i komunikatywną formułę grania, nie uciekają od melodycznej prostoty i piękna rozumianego w bardzo tradycyjnym duchu; od Braxtona z Roachem – wielką dbałość o strukturę utworów, ale i rytmiczne komplikacje; a od Brötzmanna z Benninkiem – energię i bezkompromisowość. Wzbogacają jednak muzykę o to, co dla Kena Vandermarka zawsze było znakiem rozpoznawczym – transową, rockową motorykę. Drugą są formalne zależności improwizacji i kompozycji rozumiane w duchu idei twórców freely improvised music (nie bez wpływu idei Johna Cage’a i Mortona Feldmana). Oznacza to więc w tym przypadku odejście od ornamentalnego charakteru jazzowej improwizacji – nie jest już ona wprowadzana do kompozycji w czasie jej wykonywania, ale to kompozycja jest efektem wspólnej, w tym przypadku duetowej, improwizacji. Kompozycja jest więc procesem realizowanym w trakcie koncertu na oczach widzów.

Finałem festiwalu będzie koncert nowego kwartetu Kena Vandermarka – Made To Break [pod wieloma względami jest to zespół będący następcą słynnego The Vandermk 5, który – mimo międzynarodowego składu – stara się działać jako tzw. working band]. „Nowy” oznacza tutaj także próbę odmiennego podejścia chicagowskie saksofonisty do muzycznej materii, nawet jeżeli wykorzystuje on metody wcześniej stosowane choćby w projektach FME, Frame Quartet czy Spaceways Inc. Główną zasadą, według której powstałą muzyka kwartetu jest jej „modułowa organizacja” – poszczególne kompozycje zbudowane są z bloków, które z kolei mogą być oparte na jednym z trzech zasadniczych elementów: temacie, rytmie lub strukturze. Moduły te oczywiście można przestawiać w obrębie kompozycji za każdym razem na nowo budując – odmienny od innych – szkielet kompozycji. Taki sposób tworzenia bywa także nazywany „improwizacją strukturalną”, ponieważ przy zachowaniu poszczególnych składowych elementów pozwala na eksperymentowanie z ostateczną formą kompozycji. Inną rzeczą jest pisanie np. dwóch lub trzech partii na każdy z instrumentów zespołu, tak by partnerzy mogli sami wprowadzać dodatkową zmienną i w jakiejś mierze swoimi wyborami determinować brzmienie zespołu, i końcowy wydźwięk kompozycji. «Staram się wyjść poza jazzową estetykę i wykorzystać różne źródła moich rytmicznych i melodycznych pomysłów, ale których inspiracją są często odmienne gatunki muzyki, którymi jestem zainteresowany – funk, rock, europejska awangarda i scena free improv czy choćby i dorobek tzw. szkoły nowojorskiej – Cage’a, Feldmana, Wolffa, Browna; aby znaleźć nowe sposoby organizowania komponowanej materii», mówi Vandermark. Niektóre z modułów są porywające, inne zdają się być bardziej abstrakcyjne i chaotyczne, a jeszcze inne są jakby układanką w trakcie tworzenia. Zawsze jednak musimy pamiętać, że jest to tylko jedno z nieskończenie wielu możliwych rozwiązań w ramach jednej i tej samej kompozycji. To muzyka będąca niezwykłą, energetyczną podróżą i fascynującą intelektualną przygodą!
Prócz tych zagranicznych projektów usłyszymy jeszcze dwa niezwykłe poznańskie zespołu tworzące muzykę improwizowaną – Bachorze (Maciej Maciągowski, Michał Jerzy Biel, Paweł Doskocz) oraz GMO Trio (Piotr Mełech, Witold Oleszak, Adam Gołębiewski). A całość uzupełnią jeszcze spotkania z muzykami kwartetu Made To Break oraz conocne (rozpoczynające się o godzinie 23.00) jam sessions w klubie Dragon.

 







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy