Wpisz i kliknij enter

Nasza rozmowa – Eomac

W związku z dzisiejszą premierą nowego wydawnictwa sygnowanego przez Iana McDonnella (1/2 Lakker) przepytaliśmy go na tę okoliczność.

For an english version scroll down

Dziś ukazuje się nakładem Inner Surface Music Twoja 4-utworowa epka „Frozen Souls”. Czy możesz powiedzieć nam coś więcej o tej produkcji? Jak, kiedy i gdzie pojawił się pomysł i sama produkcja numerów?

Utwory zostały napisane w ciągu ostatniego roku, za wyjątkiem „Frozen Souls, który jest nieco starszy… Trochę czasu przewijał się tu i tam, grałem go podczas live setów,  wszystko wskazywało na to, że wpasowuje się do tego wydawnictwa.

Nie było jakieś idei przewodniej w stosunku do tych tracków – poza poczuciem chęci zrobienia interesującej muzyki pod parkiety. Z każdym kawałkiem wizualizowałem sobie samego siebie przed ścianą głośników i wyobrażałem sobie jakie dźwięki chciałbym z nich usłyszeć…

Kto to jest Ontal i dlaczego wybrałeś akurat ich, jako twórców remiksu tytułowego utworu?

Ontal jest to duet z Serbii – Darko Kolar i Boris Noize. Zostali wybrani ponieważ tworzą prawdziwie ciężką, brudną muzykę. Wspólnie z Inner Surface pomyśleliśmy, że powinni dobrze sobie poradzić z „Frozen Souls”.


Eomac – Frozen Souls EP (Ontal Remix)

Oprócz Abletona używasz w produkcji technik field-recording i samplingu – czy kiedykolwiek myślałeś o nagraniu czegoś z lub przy pomocy „żywych” muzyków?

Działałem już tak w przeszłości, choć nie jako Eomac. Jestem aktualnie uwikłany w nowy projekt, gdzie kolaboruję z muzykiem, który poza tym śpiewa w numerach – jest to projekt bardziej oparty na piosenkach. Uzmysławiam sobie, że nagrywanie „żywego” muzyka jest czymś zupełnie innym niż tworzenie muzyki elektronicznej. Wiem, że przede mną mnóstwo rzeczy do nauczenia!

Twój solowy album „Spectre” był zanurzony w wielu różnych stylach/rytmach, ale wszystkie zdawały się wynikać niejako ze scen berlińskich i wyspiarskich. Sam pochodzisz z Irlandii, choć obecnie mieszkasz w stolicy Niemiec – w jakim stopniu to, co grasz czy tworzysz jest zależne od Twojego codziennego życia?

Wydaje mi się, że jako artysta zawsze pozostajesz pod wpływem swego otoczenia. Twoje życie spływa do twojej muzyki. Myślę, że pochodząc z Irlandii pozostawałem pod wpływem brzmień z UK…. Teraz w Berlinie jestem otoczony przez muzyków i muzykę elektroniczną . To zawsze będzie inspirujące, ale jestem też świadomy by nie być zainspirowanym za bardzo i po prostu robić swoje rzeczy! Jeśli tylko ma to sens!


Eomac – „Spectre”

Przygotowujesz coś specjalnego pod poszczególne sety czy działasz grając bardziej spontanicznie?

Zasadniczo przygotowuję całkiem sporo i faktycznie pracuję nad poszczególnymi miksami / mieszankami i staram się rzemieślniczo wypracować jakiś kierunek i flow, ale zawsze też zostawiam sobie miejsce na zmiany jeśli tłum czegoś nie kupuje.

Twoja twórczość zarówno pod szyldem Eomac jak i jako kolaboracja w duecie Lakker staje się coraz bardziej rozpoznawalna, co musi oznaczać, że coraz więcej podróżujesz. Czy spotkałeś się już ze zjawiskiem zwanym syndromem hotelowym? Kiedy budzisz się w nocy na moment i dopada Cię uczucie, że nie wiesz gdzie jesteś?

Jeszcze tego nie miałem! Ale to fakt, że obecnie jestem coraz bardziej zajęty i widzę więcej hotelowych pokojów i lotnisk niż wcześniej. Jest to jednak mała niedogodność w stosunku do podróżowania i robienia tego co kocham, czyli… robienia i grania muzyki.

Czy poza spotykaniem ludzi w klubach, lotniskach i hotelach jesteś w stanie nauczyć się czegoś więcej o kraju, gdzie akurat grasz?

Czasem tak! Lubię pytać promotorów o miasto, w którym akurat jestem, ale jest raczej ciężko nauczyć się czegoś więcej o miejscu, do którego tylko wpadasz i wypadasz. Lotnisko, hotel, miejsce imprezy, hotel, lotnisko…

Poza słuchaniem muzyki, jesteś zainteresowany jakimiś innymi formami sztuki, dla przykładu: instalacjami, literaturą, filmem, malarstwem, itd?

Jestem zainteresowany każdym rodzajem sztuki, która daje mi coś poczuć. Taka, która sprawia, że przez chwilę czuję, że żyję. Szczególnie kocham film i fotografię.

Na koniec chciałem Ci zadać pytania z naszego cyklu mikrowywiadów, pt. „3 pytania” a mianowicie, który koncert / set (ostatnio lub w ogóle) zrobił na Tobie największe wrażenia oraz czego ostatnio słuchasz?

Hmmm, naprawdę nie byłem na wielu. Obecnie ciężko znaleźć czas by zobaczyć inne występy. Jest to jednak coś, co staram się naprawić ostatnio! Z tego, co widziałem naprawdę podobało mi się show Clarka z jego ostatnim albumem. Widziałem go dwukrotnie. Obydwa były miażdżące. Obecnie słucham: DJ Marfox, Nidia Minaj, the Principe label i wszystkich  szalonych rzeczy, które dzieją się teraz w Lizbonie.

www.eomac.net
www.facebook.com/eomac
www.soundcloud.com/eomac
www.facebook.com/innersurfacemusic

Eomac – Charon [INNER009] from Andrea Familari /// FAX on Vimeo.

English version

We are just before release your four-track release on Inner Surface Music, ‘Frozen Souls’. Could you tell us something about this production? How, when and where did you come up with the idea and produce the tracks?

The tracks were written last year, apart from Frozen Souls, which is a bit older… It had been sitting around a while and I had been playing it in live sets and then it seemed to fit on this release.

There was no central idea to these productions – just a sense of wanting to make interesting music for the dancefloors. With each track I visualised and imagined me in front of a set of big speakers and imagined what sounds I wanted to hear coming out….

Who is Ontal and why did you choose them for the remix of the title track?

Ontal is a duo from Serbia – Darko Kolar and Boris Noize. They were chosen because they make some really hard, filthy music. Inner Surface and I thought that would have a nice take on Frozen Souls.

Besides Ableton you are using field-recording techniques and sampling – have you ever thought about recording something with or by live musicians?

I have done in the past, but not as Eomac. And I am actually involved in a new project where I am collaborating with a musician who is also singing on the tracks – a more song based project. And I am realising that recording a live musician is a very different thing to making electronic music. I’m realising I have a lot to learn!

Your solo album ‘Spectre’ has dipped into many different styles / rhythms, both those seeming to stem from both the UK and Berlin scenes. You are from Ireland, but now living in the capital of Germany – how is what you create or play impacted by your everyday life?

I think you are always impacted by your surroundings as an artist. Your life bleeds into your music. I think being from Ireland I was influenced by the UK sounds, as it is so close – the sounds always filter across the pond… And now in Berlin I am surrounded by electronic music and musicians. That’s always gonna be inspiring. But I’m also concious of not being influenced too much by my surroundings and just doing my own thing! If that makes sense!

Do you prepare something special for particular sets or do you tend to work more spontaneously?

I usually prepare quite a lot, I really work on particular mixes / blends and try and craft something that has direction and flow. But I always leave room for change if the crowd are not digging it.

Your solo work as Eomac, as well as collaboration as Lakker, is growing, meaning you are traveling more. Are you aware already of something like hotel syndrome? When you wake up in the night for a moment and for you don’t know where you are?

I haven’t had that yet! But I am busier and seeing more hotel rooms and airports than ever before. But it’s a small inconvenience for getting to travel and do what I love doing… making music and playing music.

By meeting people in clubs, airports and hotels are you actually able to learn a bit more about the country where you are playing?

Sometimes! I like to ask questions of the promoters about whatever city I’m in, but it’s hard to learn too much about a place when you are just in and out. Airport, hotel, venue, hotel, airport…

Besides listening to music, are you interested in any other form of the art, for example: installations, literature, film, painting, etc?

I’m interested in any piece of art that makes me feel something. That makes me feel alive for a moment. I particularly love film and photography.

At the end I would like to ask you questions from our cycle of microinterviews called „3 questions” namely who’s concert or set (lately or at all), has made the biggest impression on you and what are you curentlly listetning to?

Hmmm, I haven’t been to that many really. Hard to find the time to see other gigs at the moment. That’s something I’m trying to rectify! But I really enjoyed the Clark shows to support his recent album. I saw him twice. Really wicked both times. Lately I’m listening to: DJ Marfox, Nidia Minaj, the Principe label and all the crazy sounds coming out of Lisbon at the moment.

www.eomac.net
www.facebook.com/eomac
www.soundcloud.com/eomac
www.facebook.com/innersurfacemusic







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy