
Krótka forma czasem służy muzyce.
Wśród twórców ambientu pozorna nadproduktywność jest czymś naturalnym. Wystarczy choćby zerknąć na dyskografię nieżyjącego już guru nurtu – Pete’a Namlooka – czy działającego obecnie Brocka Van Weya. Bogate dyskografie tego rodzaju artystów wynikają z charakteru uprawianego przez nich gatunku, zakładającego wyjątkową oszczędność środków wyrazu. Ambientowi producenci mogą po prostu nagrywać więcej.
Przykładem tego typu zjawiska na rodzimej scenie muzycznej jest Tekla Mrozowicka. Tworząc w ramach trzech odrębnych projektów – cétieu, técieu i éctieu – realizuje ambient i drony, jak również dub, techno, a nawet noise. Działa samodzielnie, jak również angażuje się w różne kolaboracje. Jej nagrania publikowało wiele wytwórni – a niemal wszystkie można znaleźć w serwisie Bandcamp.
Tym razem Tekla występując jako cétieu prezentuje swoją pierwszą płytę winylową. „Into The Light” przynosi trzy filigranowe kompozycje. „The Morning” to przykrojony do formy trzyminutowej miniatury wstęp – tworzący subtelny nastrój spogłosowanymi akordami fortepianu. „Into The Light” ma nieco bardziej rozbudowany charakter, przekładając akustyczne dźwięki na ambientowe smugi onirycznych dźwięków. Najciekawiej wypada finałowy „In The Name Of God” – zamykając w pięciu minutach preparowanych brzmień piano majestatyczne piękno o metafizycznym tchnieniu.
Nie trzeba znać całej twórczości Tekli, by docenić urodę tych premierowych kompozycji. Delikatność w doborze dźwięków od razu sprawia, że odczuwamy w tej muzyce miękki dotyk kobiecej dłoni. Choć ambient to już mocno spenetrowana na wszystkie możliwe strony estetyka, polska artystka potrafi odcisnąć na niej własne piętno. Tym wyraźniejsze – że tym razem mamy do czynienia z nadzwyczaj zwięzłą i oszczędną wypowiedzią.
Twice Removed 2015
www.twiceremovedrecords.wix.com/twiceremovedrec
www.facebook.com/Twiceremovedrecords
