Lubicie tektoniczne fale dźwięku? Nowa Muzyka bardzo!
Leeds jest jednym z tych ośrodków na muzycznej scenie w UK, gdzie nie ma kompromisów – tutaj króluje techno! Czterech uznanych zawodników prezentuje swoje umiejętności w postaci industrialnego hałasu, wspartego kwaśnymi plamami. Przejdźmy do odsłuchu.
Stronę „A” reprezentuje duet InnerCystem, czyli Dave Thornton i Adverse Event (Andy Longhurst) a numerem pierwszym na tym winylu jest „King with the Beats”. Otwarcie poszatkowanym syntezatorem oraz podbicie całości knock drumem wprowadza solidny impet oraz zawiesza pozostałe dźwięki na tej muzycznej sinusoidzie. Liczne diody, wskaźniki, zegary stanowią tutaj ciekawe tło, które z czasem zmienia swoją częstotliwość – zabierając nas bardzo wysoko. I kiedy myślimy, że jest już naprawdę konkretnie, panowie częstują nas urwanym wokalem – wprowadzając klimat undergroundowej sceny.
Drugim numerem jest industrialny „Airbag” i jest on moim ulubionym kawałkiem na tym wosku. Dźwięki stali, lokomotyw, podczepianych wagonów, przelewanej stali, obcinanych fragmentów żelaza, łączenia ogromnych maszyn nitami są tutaj motywem przewodnim. To obraz prawdziwej mocy inżynierii oraz powstającej w laboratoriach zrębów sztucznej inteligencji. Wspaniałe pasaże drakońskich padów, gongi, głęboka stopa, zaiskrzone hi-haty prowadzą ten moloch przez bezosobową taśmę produkcyjną a w finale otrzymujemy najwyższej klasy prom kosmiczny, będący egzemplifikacją tego utworu – środek służący do zgłębiania nieodkrytego, nierozpoznanego, nowego…
Casual Violence – „Briefly Sexual” w remiksie Siege otwiera stronę „B” oraz częstuje nas klasycznym brzmieniem oraz zapętloną perkusją. To jakaś schizofreniczna wizja dźwięku niesionego w przestrzeniach kosmosu. Stacją nadawczą jest jakiś zawodzący Japończyk a fonia odbija się od kolejnych obiektów – ulegając przy tym kolejnym zniekształceniom. Podłożony pod wszystkim niepokojący bassline oraz wystukiwane na klawiaturze komputera pokładowego frazy, idealnie nadają się na ścieżkę dźwiękową horroru s-f.
Wszystko kończy Retsof – Suns, gdzie pulsujący bas płynie we wrzącej rzece lawy. Słyszymy pocięte fragmenty komunikatu nadawanego ze stacji kosmicznej, będącej już w zasięgu naszego wzroku. Odizolowane od głównego rytmu clapy wzmacniają pracę silnika i uruchamiają turbiny. Głębokie chordy nadają przestrzeń i majestat tej produkcji. Konsekwentna sekcja perkusyjna ewoluuje z każdą sekundą a gdzieś w oddali słychać dźwięk otwieranego włazu. Witamy na planecie Dubtek!
Dubtek Label | 20 listopada 2015
http://facebook.com/dubtek.vinyl
http://www.twitter.com/Dubtek_Vinyl
http://www.residentadvisor.net/record-label.aspx?id=12730