Sprawdźcie, jakie płyty w ostatnim czasie wydała wytwórnia For Tune.
High Definition Quartet – „Bukoliki”
Tytułowe „Bukoliki” Witolda Lutosławskiego napisane na zamówienie Polskiego Wydawnictwa Muzycznego w 1952 roku to pięć miniatur fortepianowych opartych na ludowych melodiach kurpiowskich. Tytuł kompozytor zapożyczył od Bukolików Wergiliusza – dziesięciu antycznych sielanek gloryfikujących życie na wsi. Piotr Orzechowski miał świadomość, że materiał nutowy Lutosławskiego odnosi się bezpośrednio do muzyki kurpiowskiej, a dokładniej do zbioru „Puszcza kurpiowska w pieśni” księdza Władysława Skierkowskiego. Przeanalizował wszystkie oryginalne melodie poszukując tych, które Lutosławski sobie upodobał i znalazł wszystkie pięć odpowiadających pięciu częściom Bukolików.
Mateusz Śliwa – saksofon tenorowy
Piotr Orzechowski „Pianohooligan” – fortepian
Alan Wykpisz – kontrabas
Dawid Fortuna – perkusja
Dominik Strycharski Core 6 – „Czôczkò”
Wszystkie utwory na płycie „Czôczko” zostały zainspirowane oryginalnymi pieśniami kaszubskimi wymienionymi w podtytułach i zaaranżowanymi przez Dominika Strycharskiego. Największym wyzwaniem, ale zarazem inspiracją w tym projekcie było wydobycie z muzyki kaszubskiej drzemiących w niej potencjalnych przestrzeni i paralel z innymi kulturami muzycznymi. (Dominik Strycharski)
Kwartet Pałucki – „Na Skrzyżowaniu Rzek”
Prezentowana płyta to obszerne fragmenty koncertu Kwartetu Pałuckiego z kwietnia 2014 roku, jaki odbył się w ramach obchodów Roku Kolbergowskiego w Wągrowcu. Obok znanej wszystkim fanom nurtu world music mistrzyni fideli kolanowych – Marii Pomianowskiej, tego dnia wystąpili: wokalista trash metalowy Zbigniew Zaranek oraz akordeonista duetu Bayan Brothers – Łukasz Mirek. Oś przewodnią koncertu stanowią tematy tradycyjne pochodzące z Pałuk.
Drugi utwór na płycie – „A w niedzielę” – to opracowanie tematu pochodzącego z oryginalnych zapisów Oskara Kolberga z okresu jego pobytu w pałuckim Czeszewie. Nagranie 03 – „Byłem w niebie na obiedzie” jest także znany z tradycyjnego wykonania Jana Borucha, skrzypka i prymisty Kapeli z Kcyni. Z kolei kompozycja 06 – „Pojołym se żonkę młodą” został spisany przez Gabriela Leśniewskiego (1925 – 1987) – instruktora muzycznego, dyrygenta, akordeonisty prowadzącego różne zespoły ludowe, głównie na terenie dzisiejszego Powiatu Żnińskiego. Pałuki to niezwykły region etnograficzno-kulturowy. Znany także ze zjawiska hydrologicznego polegającego na tym, że nurty dwóch rzek choć się krzyżują, nie mieszają się! Nie ma się co spierać, czy jest to bifurkacja czy też nie, dużo ważniejsza jest tu alegoria wzorowego współistnienia różnych zwyczajów i kultur. (Grzegorz Tomaszewski)
Zbigniew Chojnacki – „Elektrotropizm”
Dźwięki i emocje zarejestrowane na tej płycie są próbą przedstawienia akordeonu od – mam nadzieję – nieznanej dotąd strony. Wydobycie barwy instrumentu i jego brzmienia, wykorzystanie elektroniki i przedmiotów codziennego użytku ma na celu umożliwienie słuchaczowi innego spojrzenia na akordeon. Mam nadzieję, że każdy, kto wysłucha tego albumu, przeżyje nie tylko chwile przyjemności, ale też uruchomi nieograniczone możliwości, jakie daje wyobraźnia. (Zbigniew Chojnacki)
Zbigniew Chojnacki – akordeon, efekty
Sebastian Zawadzki Trio & Strings – „Euphony”
Mój nowy autorski projekt jest wyrazem poszukiwań nowych środków wyrazu. Tym razem jest to połączenie klasycznego brzmienia kwartetu smyczkowego z delikatnym i wysublimowanym brzmieniem sekcji rytmicznej (Johannes Vaht oraz Morten Lund). Płyta składa się z utworów skomponowanych na różne połączenia instrumentów (od kompozycji solowych na fortepian, na sam kwartet smyczkowy, samo trio, po cały septet). Chciałem zbudować tym zabiegiem napięcie i narrację płyty, traktowanej jako całość. (Sebastian Zawadzki)
Marek Kądziela ADHD – „In Bloom”
ADHD to międzynarodowy projekt muzyczny założony z inicjatywy polskiego gitarzysty jazzowego Marka Kądzieli. W skład zespołu wchodzą znakomici muzycy sceny jazzowej i improwizowanej z Danii, Polski i Niemiec, z legendarnym klarnecistą basowym Rudi Mahall’em. Kwartet ADHD wykonuje repertuar autorstwa lidera Marka Kądzieli. Styl zespołu oscyluje między jazzem europejskim a muzyką improwizowaną, pełną zaskakujących melodii oraz dynamicznej rytmiki. Na płycie można też usłyszeć gościnnie dwóch znakomitych polskich muzyków takich jak Maciej Obara i Piotr Damasiewicz. Album „In Bloom” to niezapomniana dawka oryginalnej muzyki na światowym poziomie. Bezkompromisowa i energetyczna gra kwartetu w tak doborowym składzie na długi czas nie pozwoli o sobie zapomnieć…
Obara International – „Live in Mińsk Mazowiecki”
Maciej Obara to jeden z najbardziej obiecujących i interesujących artystów młodego pokolenia jazzowego w Polsce. Zrealizował już wiele międzynarodowych projektów, m. in. z Antoine Roneyem, Ralphem Alessim, Markiem Heliasem, Nasheetem Waitsem, czy z Johnem Lindbergiem i Harveyem Sorgenem. Nagrywał również z Tomaszem Stańką.
Obara International to pierwszy stały międzynarodowy projekt artysty, który stanowi pokłosie udziału w projekcie Take 5 Europe, działającym przy London Jazz Festiwal. Do tej pory oprócz Obary w zespole grali: Dominik Wania na fortepianie oraz norweska sekcja z Gardem Nielsenem i Ole Martenem Våganem. Prezentowany album został nagrany w kwintecie, do zespołu dołączył trębacz Tom Arthurs.
Janczarski & McCraven Quintet – „Travelling East West”
Janczarski & McCraven Quintet to synteza pięciu muzycznych charakterów, pięciu instrumentów, pięciu odmiennych wrażliwości. To świadomy jazz, niepozbawiony wyczucia i smaku. Tworzą go doświadczeni muzycy, na co dzień członkowie zespołów gwiazd tak rodzimej, jak i zagranicznej sceny jazzowej. Na szczególną uwagę zasługuje gość specjalny, członek legendarnego chicagowskiego AACM – trębacz Rasul Siddik, postać znana zarówno w USA, gdzie się urodził, jak i w Europie, gdzie mieszka od przeszło trzydziestu lat. Jego doświadczenie zdobywane w zespołach światowych legend, w połączeniu z bogactwem wpływów i inspiracji w równym stopniu płynących z tradycji co z awangardy, czynią zeń niezwykle barwną muzyczną postać, której energia i charyzma dodaje kolegom z zespołu skrzydeł.
Adam Pierończyk & Miroslav Vitous – „Wings”
Adam Pierończyk i Miroslav Vitous to duet, który podnosi artystyczną poprzeczkę na poziom osiągalny dla najwybitniejszych muzyków sceny jazzowej. Powszechnie znana jest doskonała technika światowej sławy Miroslava Vitousa (współpraca: Miles Davis, Wayne Shorter, Joe Zawinul) jego słynne pizzicato i spektakularna gra smyczkiem. Ton Pierończyka na saksofonie tenorowym, poetycka melodyjność i swoboda w panowaniu nad dźwiękiem w obrębie całej skali instrumentu, wydają się być kolejnym krokiem w kierunku brzmienia, które dość tajemniczo określa się mianem „słowiańskiej duszy“ (wzorcowo wyeksponowane w otwierającym album Enzo And The Blue Mermaid). Wręcz sensacyjne jest brzmienie saksofonu sopranowego, z „aksamitnym” środkowym rejestrem i bardzo wysokimi dźwiękami (altissimo), co najpełniej usłyszymy w utworze Full Moon Sky.
Większość utworów na płycie jest autorstwa Pierończyka, ale znalazły się również kompozycje Miroslava Vitousa. Przeważnie krótkie tematy tworzą substancję, na kanwie której muzycy budują swoje improwizacje, z łatwością wychodząc w nich sobie na przeciw. Jak na mistrzów fantazji oraz wybitnej wirtuozerii przystało, muzycy nie kopiują swoich motywów, lecz je komentują i rozwijają – często w ramach wspólnej ekscytacji dawaniem i braniem.
Paweł Niewiadomski Quartet – „Introduction”
„Introduction” to debiut fonograficzny lidera, choć muzyka na płycie brzmi niezwykle dojrzale. To nie są muzyczne poszukiwania debiutanta, a raczej zwieńczenie pewnego etapu – lat pracy, przemyśleń i ćwiczeń. Efektem jest album, wobec którego trudno zachować obojętność – bo czy można pozostać niewzruszonym stykając się z tak ogromnym ładunkiem emocjonalnym?
Wiele kompozycji cechuje pewna „transowość”, w którą wprowadzają repetytywne tematy prezentowane prze puzon i saksofon. Sekcja rytmiczna spaja zaś te melodie i wypełnia przestrzeń wokół nich, często nie akcentując żadnej stałej pulsacji, co wywołuje w słuchaczu wrażenie, jakby uczestniczył w niezwykłym misterium. Jeśli to ledwie wstęp (Introduction) to należy się spodziewać, że Paweł Niewiadomski nie raz jeszcze wszystkich zaskoczy i oczaruje!
