Sprawdźcie dwa bardzo ciekawe ambientowo-eksperymentalne projekty.
Tapes and Topographies – „Soft Decibels” (01.04.2016 | Simulacra Records)
Tapes and Topographies to solowe przedsięwzięcie Amerykanina Todda Gautreau mieszkającego w Dallas. Zapewne kojarzycie jego inne projekty – czyli Sonogram, zespół Tear Ceremony (okolice elektroniki i industrialu) działający w latach 90. oraz indie-rockową formację Crushed Stars. Ten trzeci band działa do dzisiaj. Ostatnich ich album „Farewell Young Lovers” pochodzi z 2013 roku. Tutaj przeczytacie wywiad z Gautreau’em na temat tego krążka.
Ambientowe oblicze Todda jako Tapes and Topographies zachwyci miłośników labelu 12k, Taylora Deupree czy Lawrence’a Englisha. Przypomnę, że pierwszy album tego projektu ukazał się w 2014 roku. Tegoroczny „Soft Decibels” to ponad 40-minutowy materiał wypełniony delikatnymi dronami, mikrodźwiękami i organicznym ambientem w postaci gitarowych kolaży. Aż dziwię się, że nagrania Todda Gautreau nie są częścią katalogu jakieś konkretnej oficyny, choćby dlatego, że jego muzyka nie ma nic wspólnego z polukrowanym i przeestetyzowanym mdłym ambientem.
Samoyed – „Always From This Point” (08.04.2016 | Flask)
Szkocki artysta Andrew Samoyed zadebiutował w 2007 roku płytą „Always From This Point”. Po kilku latach ukazał się jego drugi longplay „Her Honey Dripping Behind” (2012). Z kolei pod koniec 2015 roku Samoyed opublikował winylowe wydawnictwo „Saturday”.
„Always From This Point” to ponad godzinny ambientowy dryf z domieszką cyfrowego noise’u, glitchu i dronów. Jednak największe wrażenie robią te fragmenty, w których stykamy się z głębokim i organicznym ambientem. A jest ich sporo na tej kasecie, choćby „Simmer Lunt”, „Making Snow”, świetny „Alba” czy odstające od całości, zrytmizowane „Fir”.
Strona Facebook Samoyed »*Na zdjęciu: Samoyed