Polskie korzenie w światowym techno.
Kilka dni temu Ania Iwińska występująca pod pseudonimem AŃII wydała swoją debiutancką EP-kę. Wydawnictwo zostało opublikowane nakładem niemieckiej wytwórni Kompakt, prowadzonej obecnie przez Michalea Mayera, Wolfganga Voigta (czyli GAS’a) i Jürgena Paape. To pierwsza Polka w kolońskiej „drużynie”, o czym wspominałam na NM już w ubiegłym roku. Ówczesny elektryzujący news o podpisaniu przez AŃII kontraktu z Kompaktem nie przerodził się od razu w album i na razie nie przerodzi. Otóż w planach przed długogrającym debiutem polskiej producentki są najpierw dwie EP-ki. „Korzenie” to pierwsza z nich.
„Korzenie” otwiera utwór „Working The Root”. Ta klubowo brzmiąca kompozycja to ponad siedmiominutowa dawka solidnego house’owego beatu wstrząśniętego z mocno tanecznymi efektami techno. Połączenie to sprawia, że „Working The Root” jest pulsującym otwarciem „Korzeni”. W kolejnym i jednocześnie tytułowym utworze pulsacja ta przeradza się w hipnotyzujące wibracje na granicy drum’n’bassu i jungle. Tu też po raz pierwszy pojawiają się tribalowe elementy, którym ton nadają afrykańskie bongosy. Dzikość dźwięku, dzikość serca.
Najciekawszy moment „Korzeni” to bez dwóch zdań „Cyganka”, w której tribalowe rytmy z poprzednich „Korzeni” AŃII zaplotła z samplami z kompozycji wybitnej polskiej skrzypaczki i kompozytorki Grażyny Bacewicz. Sample pochodzą z utworu „Polski kaprys” nagranego oryginalnie w 1949 roku. W wywiadzie przeprowadzonym przez Pawła Gzyla AŃII przyznała, że już wcześniej fragmenty „Polskiego kaprysu” próbowała umieścić w innych utworach, ale pasowały dopiero do „Cyganki”. A pasują jak ulał! To też niezwykle miłe odwołanie do dorobku polskiej muzyki poważnej. „Cygankę” tworzą więc ww. sample obok beatów ułożonych z niebywałym wyczuciem. Całość ułożona została na lekkie i żwawe tempo co zapewnia tej kompozycji muzyczną „zgrabność”. A to rzecz bardzo ważna, czasem na wagę złota.
„Korzenie” ciekawią i budzą muzyczny apetyt na więcej. Trzy ponad siedmiominutowe utwory składające się na tą EP-kę AŃII zbudowała poprzez dodanie w kolejnym utworze elementu wspólnego z poprzednim. Dzięki temu całość jest spójna. Z drugiej jednak strony każdy utwór zachowuje też swoją odrębność i oryginalność co z kolei zapewnia EP-ce różnorodność. Jest więc i zaintrygowanie i oczekiwanie na więcej. To w ostatecznym rozrachunku wydaje się być najlepszą rekomendacją debiutanckiej EP-ki polskiej DJ-ki i producentki, pochodzącej oryginalnie z Bydgoszczy.
2018 | Kompakt
KONKURS: Dziś, 1 kwietnia, AŃII wystąpi ze swoimi DJ-setem w gdyńskim klubie Drugi Dom. Mam dla Was dwa podwójne zaproszenia na to wydarzenie. Jeśli tylko chcecie je zdobyć wystarczy napisać do mnie maila na adres: aniapietrzak@nowamuzyka.pl Jak zawsze: kto pierwszy, ten lepszy!
Szczegóły wydarzenia znajdziecie na Facebooku (link).