
Sejsmiczne procesy składniowe.
Nad czym obecnie pracujesz?
Witam, obecnie – nad syntezą dźwięków. Dopracowuję swoje brzmienie.
Czego ostatnio słuchasz?
Jeśli pytasz czy zaśmiecam sobie uszy – to nie, nie robię tego. Chłonę tylko wybrane rzeczy. 70 procent mojej własnej muzyki i 30 procent cudzej.
Jaki cudzy występ (set/ koncert) zrobił ostatnio lub w ogóle na Tobie największe wrażenie?
DJ Rush, najlepszy występ w historii, nie żartuję. Jest nie tylko wielki jako artysta w muzyce, powiedzmy, tanecznej, ale też pełen życiowej energii, którą przekazuje razem z emocjami. Powiem tak – trudno go nie doceniać. Siła i autentyczność. Najlepszy, żywy przykład podejścia jakościowego.
Roma Zuckerman – pseudonim, czy Twoje prawdziwe nazwisko? Jeśli pseudonim – co kryje się za nim?
Tak się nazywam.
Z racji tego, że właśnie ukazał się Twój ostatni album zatytułowany „Stage of Loyalty” – opowiedz nam o procesie twórczym i czy różnił się od tego, jak pracowałeś nad innymi wydawnictwami?
W zasadzie procesu twórczego nie można powstrzymać. Muzyka, którą piszę żyje własnym życiem. Dziś brzmi tak, a jutro inaczej. Wibracje, warstwy, więcej wibracji, głębia, aktywność sejsmiczna – jesteśmy tym otoczeni na co dzień. Reasumując, muzyka elektroniczna jest swego rodzaju lustrem.
Jakiego software’u/hardware’u używasz zazwyczaj do tworzenia muzyki i jaki jest Twój ulubiony?
W większości przypadków używam software’u, nie dlatego, że jakość sygnału, jak mówią niektórzy, jest lepsza i bardziej „nasycona”, ale dlatego, że jest to dla mnie wygodniejsze. Pozwala mi się skupić nad wyobraźnią w polu widzenia. Używam również hardware’u, ale konwertuję dźwięki do wersji cyfrowej i wtedy zaczynam eksperymentować. Dla mnie dźwięk jest zawsze tym samym, niezależnie jaka jest jego barwa, czy ton. Zawsze będzie to mój własny dźwięk, który kocham.
W kawałku „syntax process” używasz sampli głosowych w bardzo interesujący sposób. Skąd one pochodzą? Czy są wzięte z życia codziennego czy nagrane w studio?
Numer zawiera sample nagrane przez moich przyjaciół, którzy są, z natury, bardzo kreatywnymi ludźmi i, do tego, fanami muzyki elektronicznej. To naprawdę wyjątkowe osoby, stąd nazwa „syntax process” czyli tłumacząc na polski – procesy składniowe.
Wydajesz również na Bandcamp’ie, możesz nam powiedzieć jaka jest różnica między fizycznymi wydawnictwami a tymi na platformie?
Każde moje nowe wydawnictwo jest dodatkiem do poprzedniego.
W wywiadzie dla Goutes Mes Disques wspomniałeś, że unikatowość brzmienia przychodzi z wiekiem i doświadczeniem. Numer „I Like You” brzmi zupełnie inaczej niż inne kawałki na albumie – zrobiony jest w estetyce Italo. Możesz zdradzić nam dlaczego zdecydowałeś się wyprodukować taki właśnie track?
Powiem więcej…Nagrałem cały album w takiej estetyce. Użyłem do tego syntezatorów KORG’a.
Playlista, którą ostatnio ułożyłeś dla Clone.nl, jak i Twój mix dla Goute Mes Disques przepełnione są (szeroko-pojętym) Techno. Czy inspirują Cię jakieś inne gatunki muzyczne?
Muzyka Ambient i filmy dokumentalne – te drugie, nie w kategorii muzycznej, ale mają na mnie bardzo mocny wpływ. Lubię słuchać ludzkiej mowy i zwyczajnych dźwięków, bez przesterów.
Słyszałem, że planujesz przenieść się do St. Petersburga, jakie są Twoje plany na najbliższą, przyszłość?
Powtórzę, drodzy przyjaciele – obecna sytuacja jest bardzo niezrozumiała i niestabilna. Ciężko cokolwiek zaplanować. Żyjcie dla siebie, świat dookoła nas zmienia.
Co następne w Twoim kalendarzu wydawniczym?
Niespodzianka 🙂
Może opowiesz nam coś o projekcie na platformie Patreon, w którym uczestniczysz?
Niespodzianka 🙂
Wymień, proszę, dziesięciu artystów, którymi się inspirowałeś przez ostatnią dekadę?
DJ Rush, Terrence Dixon, Nina Kraviz, Donato Dozzy, Dave Clarke, Oscar Mulero, David Meiser, Mike Dehnert, Dano, Sleeparchive i do tego więcej przyjaciół!
Chciałbym również podziękować wszystkim muzycznym inżynierom, którzy ucieleśniają muzyczne instrumenty i ustrojstwa!
Profil na BandCamp »
——————————————————————————————————————————————
English version:
