Wpisz i kliknij enter

Stefan Goldmann – Call & Response

W wirtualnej jaskini.

Kiedy w 1982 roku Mike Harding i Jon Wozencroft założyli wytwórnię Touch, na wydanej przez nich kompilacji „Feature Mist” było miejsce zarówno na nagrania Simple Minds i New Order, jak i Wladimira Majakowskiego i Dimitriego Szostakowicza. Ten ekscentryczny gust obu Brytyjczyków objawił się niebawem w postaci pęczniejącego z roku na rok katalogu, którego naczelną zasadą stał się niczym nieskrępowany eksperymentalizm. W efekcie dla Touch nagrywali najpierw wykonawcy wywodzący się z industrialnej sceny, jak The Hafler Trio czy Strafe Fur Rebellion, a potem z elektronicznej, czyli Fennesz, Biosphere, a nawet nasz Jacaszek.

W 1993 roku Harding postanowił się otworzyć na eksperymentalną muzykę wypływającą z klubowej sceny. Stało się to za sprawą Robina Rimbauda, który tworzył awangardowe techno i ambient pod szyldem Scanner i pokazał mu możliwości tkwiące w tego rodzaju graniu. Temu miał służyć sublabel Touch nazwany Ash International. Niebawem w jego barwach pojawiły się płyty nie tylko wspomnianego Scannera, ale również S.E.T.I. (czyli Lagowskiego), Richarda H. Kirka czy Barnta Friedmana. Od tamtego czasu Ash International otworzył się również na inne rodzaje niekonwencjonalnej sztuki dźwięku. Nic więc dziwnego, że swój najnowszy album opublikował nakładem tej wytwórni Stefan Goldmann.

Ten niemiecki producent tworzy z wielkim powodzeniem zarówno minimalowe techno, jak i eksperymentalną elektronikę. Ten drugi wątek przybrał w jego twórczości na sile w ostatnich latach. W efekcie dostaliśmy w tym roku abstrakcyjny album „Vector Rituals”, a wcześniej kooperacje artysty z japońskim duetem .es („At A Moment’s Notice”) czy muzykiem grupy Kuf – Tomem Schneiderem („Strictures, Livres I & I”). Teraz do kolekcji tej dołącza płyta „Call & Response”, zawierająca eksperymenty Goldmanna ze sztucznym pogłosem. I jest to bez wątpienia najbardziej awangardowy krążek w dyskografii tego artysty.

Dziewięć kompozycji z płyty lokuje się w formule elektroakustycznych eksperymentów. Nie bez przyczyny zestaw ukazuje się jednak w katalogu Ash International. Poszczególne utwory w czytelny sposób odwołują się bowiem do różnych gatunków nowoczesnej elektroniki. Najwięcej tu post-industrialnych eksperymentów, kojarzących się z twórczością przede wszystkim The Hafler Trio („Quarry” czy „Relic”), ale też Kranioklast („Enclousure”). Blisko stąd do muzyki dronów w tej wersji, jaką prezentowali wykonawcy z Subtext z Empytyset na czele („Glowing Walls”). Nie brak tu też minimalowych wycieczek w stronę glitchowych dekonstrukcji spod znaku Raster Noton („Brick And Mortar” czy „Traction”).

Mimo tych odwołań, „Call & Response” to zdecydowanie mało muzyczny materiał. Ze względu na punkt wyjścia, najbliżej tej płycie do pionierskich dokonań Lustmorda z początku lat 90. O ile jednak walijski producent wykorzystywał do tworzenia swych kompozycji naturalne źródła dźwięku (choćby pogłosy w jaskiniach), tak Stefan Goldmann sięga po sztuczne dźwięki, wykreowane w wirtualnych przestrzeniach. Być może dlatego jego nagrania są skrajnie abstrakcyjne, choć tworzą podobnie mroczny i niepokojący nastrój, co „Heresy” czy „The Place Where The Black Stars Hang”. Tylko dla odważnych.

Ash International 2022

www.ashinternational.com

www.ashinternational.bandcamp.com

www.facebook.com/stgmn

www.stefangoldmann.com







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy