Wpisz i kliknij enter

Joachim Spieth – Tides

Głębsze zanurzenie.

Kiedy niemiecki producent zadebiutował w 1999 roku w barwach Kompaktu, jego muzyka oscylowała wokół minimalowego tech-house’u, który wówczas był najnowszym krzykiem klubowej mody. Przez długie lata artysta podążał dalej tym tropem – i serwował klubowe granie, które z czasem w większości przypadków trafiało do katalogu jego tłoczni Affin. Muzyka ta powoli ewoluowała jednak w stronę mroczniejszego i cięższego grania, oscylując ostatnio wokół przestrzennego deep techno w stylu Prologue.

Z czasem Spieth poczuł się zmęczony rygorami funkcjonalnego grania pod kątem klubowej gawiedzi. Ucieczką z tego kręgu stał się dlań ambient, który fascynował go na równi z techno. Pierwszym tego efektem okazał się album „Irradiance” z 2017 roku, który w porywający sposób dokonał syntezy obu stylistyk. To jednak nie do końca zaspokoiło apetyt producenta na abstrakcyjną elektronikę. Efektem tych ciągot okazał się jego kolejny album, wydany przez jego tłocznię – „Tides”.

Płytę wypełnia osiem kompozycji, które powstały na skutek modulacji syntezatorowych fal dźwięku. Spieth potrafi z tej dosyć minimalistycznej formuły wycisnąć zaskakująco piękną muzykę. Raz słuchać tu podniosłe tony o wręcz chóralnym brzmieniu („Cahaya Bulan”), a kiedy indziej płyta nabiera wyciszonego i uspokajającego charakteru („Equilubrum”). Mamy tu echa fascynacji dokonaniami Gasa („Solstice”), czasem pulsuje zbasowany dron („Abscission”), ale tylko raz Spieth przybliża się do deep techno („Ultradian”).

Pierwotnie album „Tides” ukazał się w 2020 roku i stanowił punkt wyjścia dla niemieckiego producenta do dalszych ambientowych peregrynacji. Kolejnymi tego efektami okazały się płyty „Ousia” i „Terrain” z 2021 i 2022 roku, na których zanurzył się jeszcze głębiej w dronowe preparacje. Wszystkie te wydawnictwa zostały wysoko ocenione przez fanów gatunku, czyniąc z Joachima Spietha jednego z czołowych przedstawicieli współczesnego ambientu w jego klasycznym ujęciu.

Affin 2023

www.joachimspieth.de

www.facebook.com/JoachimSpiethAffin







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Ron Wright & Neil Webb

„Burning Pool” to soundtrack do filmu o Sheffield w wykonaniu dwóch weteranów tamtejszej sceny elektronicznej.