Wpisz i kliknij enter

Deadbeat – Kübler-Ross Soliloquies

Powrót do formy.

To już prawie ćwierć wieku, od kiedy Scott Monteith objawił się światu pod pseudonimem Deadbeat. Początkowo jego muzyka plasowała się w formule glitchowego dubu i ambientu, jakie u progu XXI wieku nagrywał Pole lub artyści z berlińskiej wytwórni Chain Reaction. W ojczystej Kanadzie artysty była to kompletna egzotyka – nic więc dziwnego, że już drugi album firmowany szyldem Deadbeat opublikowała artyście niemiecka tłocznia Scape. „Wild Life Documentaries” idealnie trafił w swój czas i zapoczątkował udaną karierę twórcy.

W kolejnych latach Monteith eksperymentował z różnymi gatunkami: na „Roots And Wire” sięgnął po modny wówczas dubstep, a „Drawn And Quartered” czy „Eight” rezonowały echami dub-techno i dub-house’u. Potem kanadyjski artysta zaczął szukać inspiracji w kooperacjach z innymi producentami. Stąd cały cykl wydawnictw, na których prezentował efekty swych sesji z takimi artystami, jak Om Unit czy Sa Pa. Ostatni w pełni autorski album wydał w 2017 roku – i nie było to zbyt udane dzieło. Jak brzmi jego długo oczekiwany następca?

Już pierwsze dźwięki „Double Bong Cloud (Denial I)” głoszą, że tym razem będzie znacznie lepiej. I faktycznie – to wysmakowany dub, pomysłowo ozdobiony gwizdanym motywem melodycznym. W „Straight No Chaser (Denial II)” uderza sprężysty bit techno, a Monteith ozdabia go łagodnie kumkającymi akordami, zanurzonymi w studyjnych pogłosach. „Tough Love (Anger I)” kontynuuje ten wątek w niespodziewany sposób. Tym razem Kanadyjczyk oddaje hołd detroitowemu techno, sięgając po smyczkowe klawisze w stylu Derricka Maya. Dla kontrastu „Brick Stick Blick Blade (Anger II)” to spowolniony dancehall, w którym partii psychodelicznej gitary towarzyszy głęboki baryton Black Noble Oluokun.

Echa betonowego dub-techno ze szkoły Basic Channel rozbrzmiewają w „Huey Lewis Voters Dub (Negotiation)”, a Monteith uzupełnia je o sample z przemówienia amerykańskiego senatora Joe Lewisa (weterana walki o prawa obywatelskie z lat 60.). Dla kontrastu „Things Fall Apart (Depression)” to wypisz-wymaluj glitchowy ambient o dubowym sznycie rodem z początków twórczości Deadbeata. Na finał Kanadyjczyk zostawia nam dwie klubowe petardy. „With Grand Trepidation (Acceptance I)” brzmi tak, jakby Massive Attack zaczęli grać acidowe dub-techno. Z kolei „Mountains From Mole Hills (Acceptance II)” zaskakuje sugestywnym połączeniem dubstepowego bitu z sountrackowymi smyczkami.

Tytuł płyty odnosi się do funkcjonującego w psychologii schematu przeżywania żałoby. Wskazuje on na pięć jej etapów: zaprzeczenie, gniew, negocjacje, depresję i akceptację. Kanadyjski producent wymyślił sobie, że poszczególne utwory z jego nowego albumu odpowiadać będą temu modelowi. Pomysł ciekawy i wbrew temu, co można by się spodziewać, oryginalnie zrealizowany. Choć wydawałoby się, że na krążku powinna dominować smutna i wolna muzyka, tak naprawdę większość utworów z „Kübler-Ross Soliloquies” uderza klubową energią. I dobrze: nowy album Deadbeata to na pewno jedna z najlepszych pozycji w jego obszernej dyskografii.

BLKRTZ 2023

www.blkrtz.bandcamp.com

www.facebook.com/deadeat.music







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy