Koncert szwedzkiego zespołu miał odbyć się w listopadzie ubiegłego roku, jednak z powodu choroby jednego z członków zespołu, cała trasa została odwołana. A raczej przełożona na późniejszy termin. Dzięki temu Wrocławska publika mogła zobaczyć Małego Smoka w akcji i przeżyć niezapomniany wieczór.