Morza szum, ptaków śpiew, czyli letnie smaczności spod skrzydeł Lobster Theremin.
To bodajże najbardziej wakacyjna dwunastka wydana w tym roku. Sublabel Distant Hawaii to kolejna gałąź działania macierzy z Londynu, która z impetem wchodzi na elektroniczną scenę. Tym razem mamy do czynienia z kolaboracją Detroit-Manchester, gdzie pierwsze skrzypce gra przyjemna linia basowa, fikuśne drumy oraz piaskowe thumby.
Dwie oryginalne strony trzymają poziom, dostarczając nam dodatkowych porcji serotoniny. Stronę „A” otwiera tytułowy „Waiting” z przyjemnie brzmiącymi congami, miękko wystukiwaną stopą oraz często pojawiającymi się na tym winylu przeciągniętymi i leniwymi klawiszami. W tle słychać radośnie pocięte okrzyki ludzi bawiących się na plaży oraz oddających się uciechom lata. Łańcuszki perkusjonaliów świergoczą pomiędzy werblem a szczęśliwym żeńskim wokalem. Jest naprawdę przyjemnie.
„Upsn Downs” otwiera mruczący i przeciągnięty po całym akcie pad. Chwilę później wchodzą rytmiczne pociągnięcia basowych strun oraz znane z pierwszego utworu pocięte wokale. Ciepły deszcz hi-hatów spada na obłędnie podgrzaną powierzchnię plaży, przygotowując idealny parkiet pod wieczorne beach party. Płaski werbel oraz rosnące syntezatory wprowadzają sekcję smyczkową, a całość brzmi w pewnym momencie jak pokłosie kosmiche musik.
Stronę „B” inicjuje „Be A Man” z rozwieszoną na sinusoidzie głośności organową zadumą. Linia basowa utrzymana jest w typowo miejskim stylu, gdzie lato zaprasza do centrum aglomeracji złaknionych atrakcji przedstawicieli homo sapiens. Światła samochodów, klaksony, ogródki przy pubach i restauracjach. Wszędzie uśmiechy i dynamizm – letnie noce znalazły swój hymn.
Całość kończy „Bill Loves You”, który inwokuje hybryda brzmień podobnych do maniery Waldecka oraz Parova Stelara. Chwilę później igła na gramofonie delikatnie zmienia swoje położenie i wprowadza kanonadę bębnów. Linia basowa domaga się wprowadzenia na scenę, by wspólnie z pozostałymi ścieżkami stworzyć kompletne dzieło. O tak! Widzę i słyszę to doskonale! Bas dumnie panoszy się po dolnych rejestrach a z dachu wieżowca ktoś pięknie zawodzi na trąbce. Żar słońca ponownie leje się z nieba a tego typu muzyka jest najlepszym z drinków.
Lobster Theremin (Distant Hawaii) – Waiting (EP) | 27 Lipca 2015
