Pochodzący z Chile Ricardo Villalobos po kilku latach wydawania kolejnych singli wreszcie nagrał dłuższy materiał, który w sklepach pojawi się już 12 grudnia. Płyta „Thé au Harem dArchimède” to kontynuacja brzmień, do jakich Villalobos zdążył przyzwyczaić swoich fanów – minimalna, taneczna elektronika, nawiązująca do dokonań takich „gwiazd” jak choćby Vladislav Delay.
Subscribe
Login
0 komentarzy