„Właśnie teraz nad tym pracujemy. Nieco odpuściliśmy podczas świąt, nie zmienia to jednak faktu, że nagrywamy nowy album” – tak na pytanie o nową płytę odpowiada jeden z liderów bristolskiej formacji Portishead, Geoff Barrow. Na pytanie o prawie 8-letnią przerwę w działalności zespołu muzyk odpowiada: „Po prostu schowaliśmy nieco w cień, ale nigdy nie rozpadliśmy się, nie rozeszliśmy się w różne strony, itp. Jeżeli chodzi o nasze podejście do sprawy, to nie graliśmy od lat na żywo, ale ciągle się widujemy i komponujemy”. Kiedy należy spodziewać się nowego krążka legendy trip-hopu? Jeszcze nie wiadomo, wiemy jednak na pewno, że pierwszy po latach występ Portishead planowany jest na 19 lutego, będzie to wspólny koncert Portishead z Massive Attack, The Corar i z Robertem Plantem. Dochód z tego koncertowego smakołyka przeznaczony będzie na pomoc ofiarom tsunami w południowo-wschodniej Azji, impreza odbędzie się w „Bristol Academy”, w stolicy trip-hopu – Bristolu.
