Wpisz i kliknij enter

Casus Pacis – Bednarskie Elektro-Dżemy [Odlot Króla Synapsa]


Zawitała do nas płyta „Bednarskie Elektro-dżemy” projektu Casus Pacis. W podtytule możemy znaleźć informację bardziej szczegółową: „Odlot króla Synapsa”, co jest zapewne nawiązaniem do innej płyty CP, zatytułowanej po prostu „Król Synaps”. Kim jest? Jak wygląda? Tego nie wiemy, więcej zaś możemy powiedzieć o samej muzyce, również o kolektywie Mr Neutron Records, który działa w podkarpackim końcu świata zwanym Jasło [to cytat z oficjalnej strony MNR], i który użyczył zespołowi swych studyjnych możliwości w celach realizatosko-produkcyjnych.
„Zachęcamy do głębokiej analizy swojej pozycji względem zawartych tu koncepcji pewnych wizji artystycznych” – piszą na stronie www.mrneutronrecords.prv.pl ludzie zaangażowani w promocję często niekonwencjonalnych, ambitnych działań poetycko-filmowo-muzycznych – również takich, jak dźwięki Casus Pacis. Zespół tworzy 5 osób obsługująych różnego rodzaju instrumentarium, z naciskiem na elektronikę i sample. Słuchając materiału najczęściej jednak zlokalizujemy brzmienia bardziej tradycyjne – gitarę, bas, czasem flet, organy hammonda, również różnego rodzaju przeszkadzajki. Siłą materiału jest jego spontaniczność – „Bednarskie Elektro-Dżemy”, jak sama nazwa wskazuje, nagarne zostały zupełnie na żywo, podczas nocnych improwizacji na wsi, w Bednarce. Wszystko działo się we wrześniu 2003 roku, potem materiał trafił na stół mikserski MN Records. Efekt finalny to zaskakująca, dziwaczna mieszanka nastrojów, przypominająca specyficzną baśń – pełną przygód, tajemnic, nagłych zwrotów akcji z ciągle wyczuwalną niewiadomą w powietrzu. Same tytuły kolejnych fragmentów – „Rozstrojenie [Na Tle Synaptycznym]” czy „Bulgot z Pokładów Jaźni [Czeluść]” świadczą o baśniowym podejściu muzyków do dziejących się dźwięków. A bardziej konkretnie? „Bednarskie Elektro-Dżemy” to eksperymentalny ambient, przypominających niektóre dokonania Coil czy Thightpaulsandra, szczególnie zaś odwołujący się do avant-rockowej czy kraut-rockowej tradycji połowy lat 70 – z takimi wykonawcami jak Faust czy Can na czele. Inne skojarzenia to na pewno sztuki akustyczne – eksperyment w definiowaniu muzyki Casus Pacis jest bowiem słowem kluczowym. Generowane na żywo brzmienia, intrumentalna bezkopromisowość, unosząca się nad wszystkim kompozytorska beztroska – to chyba najmocniejsze punkty tego albumu. Swój odlot król Synaps miał intensywny, gęsty – do jego zapisu chce się wracać.
„To, co zbieram w sobie i tylko przy pomocy dźwięków jestem w stanie wydobyć na zewnątrz w celu osiągnięcia oczyszczenia – nazywam Muzyką” – takie motto, autorstwa Sopela [jest autorem okładki do „Elektro-Dżemów” i jedną z głównych postaci NM Recods] przyświeca nie tylko tej płycie, ale również wszelkim muzycznym działaniom związanym z wytwórnią. W serwisie napiszemy niedługo o jeszcze jednym krążku reprezentującym NMR, tymczasem zapraszamy na stronę kolektywu.
2004







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Proxima Centauri
Proxima Centauri
15 lat temu

Za awangardowa. Nie umiem jej słuchać dłużej niż pół godziny.

bartek
bartek
17 lat temu

przykro mi ale nie uwazam aby recenzja na zasadzie ukazywania glosow forumowiczow byla jakos obiektywna-przeicez te plyte kupia juz jedynie fani;albo osoby znajace bjork,przyzwyczajone do niej-absoltunie nie obiektywni tylko dajacy na samym poczatku juz 3 punkjty z 5 za sama nazwe!

clatter
clatter
19 lat temu

zdażają się genialne dzieła wyprzedzające epokę. medulla epoki nie wyprzedziła, bo wyprzedziła dwie. komercyjne samobójstwo, ale artystyczny krok milowy na przód, krok ku zupełnie nowej jakości w muzyce.

Polecamy