Wpisz i kliknij enter

Mira Calix – Eyes Set Against The Sun


Mira Calix jest bez wątpienia jedną z najbardziej oryginalnych współczesnych kompozytorek. Więcej – jest swego rodzaju dziwaczką, która co jakiś czas zaprasza nas do swego muzycznego wariatkowa. Wszystko to oczywiście w jak najbardziej pozytywnym i twórczym sensie, choć trzeba przyznać, iż niektóre fragmenty dorobku Miry bywają trudne do strawienia.
„Uwielbiam szukać ciekawych brzmień wokół siebie, potem wypełniać nimi swoją muzykę” – mówi Mira. Na jednej z poprzednich płyt artystki faktycznie pojawiali się specyficzni muzycy sesyjni – różnego rodzaju insekty. Skąd pochodzą dźwięki zebrane na „Eyes Set Against The Sun” – licho wie. Oprócz kilku łatwo rozpoznawalnych barw (pianino, smyki, nawet dziecięcy chór) nowy album Miry Calix przepełniony jest dziwacznymi, nierzadko chropowatymi brzmieniami, których źródeł możemy się jedynie domyślać. Albo też: wyobrażać, snuć domysły, fantazjować – „Eyes Set Against The Sun” zdaje się być bowiem stworzona do tego rodzaju delikatnej aktywności. To muzyka będąca czymś w rodzaju mieszanki sennych scenariuszy – bajkowych, abstrakcyjnych, czasem absurdalnych – kto wie, może Mira faktycznie prowadzi dziennik swego śnienia? A potem eksperymentuje, daje się porwać fantazji, czasem zbyt gwałtownie – wówczas proponuje zestawienia dźwięków chaotycznych, nieco męczących. Zaraz potem jednak koi spokojnym quasi-ambientem, przesyconym jakąś dziecięcą beztroską. Ot i cała Mira. Jak ją interpretować? Jak oceniać? Odpowiedź jedyna z możliwch – indywidualnie.
Nie będzie jednak słodko do samego końca. „Eyes Set Against The Sun” nie jest bowiem płytą równą – niektóre z zawartych tu utworów przypominają raczej ledwo nakreślone szkice, zbiory luźno związanych ze sobą pomysłów, którym daleko do jakichś bardziej konkretnych historii. Dla labelu Warp solidny początek roku – jestem jednak przekonany, że prawdziwe fajerwerki label zachował sobie na później.
2007







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
JuBa
JuBa
17 lat temu

Nie, skrzydełka ponoć znajdują się na mini albumie Nunu tak tylko sobie fantazjuję…

mc
mc
17 lat temu

a to mialo byc n atej plycie? bo chyba jednak nie…..a jesli tak to jest to tak przerobione ze nie poznasz

JuBa
JuBa
17 lat temu

Podobno ulubionym dźwiękiem Miry spośród odgłosów wydawanych przez insekty jest trzepotanie skrzydełek motyla…Niestety nie jestem w stanie wyłapać tego na jej płycie…

Polecamy