Wpisz i kliknij enter

The Future Sound of London – dead cities


ta płyta kryje wiele tajemnic. spekulacje i nieporozumienia dotyczyły już listy utworów i kopotów z jej prawidłowym zestawieniem. sama muzyka umarłych miast również jest pełna tajemnic – za pomocą kilku błyskotliwych pomysłów muzykom z the future sounds of london udało się wykreować niezwykły, wciągający świat – świat pełen dziwnych dźwięków przypominający jeden, niepokojąo piękny kolaż. ta płyta wciąga, narkotyzuje. „pełna kolorów, zmiennych nastrojów i emocji muzyka miasta” – pisano o dead cities w rollin stone. „efektowny strumień muzycznej świadomości” – q magazine, „perfekcyjna ścieżka dźwiękowa post-apokaliptycznego społeczeństwa” – magazyn option. krążek „dead cities” wzbudził wiele emocji, to niezwykłe połączenie techno, new age z ambientem dało rewelacyjne wyniki sprawiając, że muzyka umarłych miast jest jednym z największych artysycznych osiągnięć ambientu połowy lat dziewięćdziesiątych. ta płyta potrafi uderzyć, powalić na ziemię mocnymi i agresywnymi „herd killing” czy „we have explosive”, aby zaraz potem ukoić wspaniałym „everyone in the world..”, „max” czy „glass”. garry cobain i brian dougans potrafili stworzyć muzykę iskrzącą, emanującą mroczną, silną energią. wspaniale wyprodukowana stała się sporym artystycznym sukcesem, jednocześnie była zamknięciem pewnego etapu muzycznej drogi the future sound of london. według mnie – najciekawsze dokonanie duetu.
1996







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
ganga
ganga
17 lat temu

Z tego co wiem najnowsza płyta Amorphousa to Alice in Ultroworld wydana w 2005 roku.Ale trzeba przyznać że tan projekt FSOLa nie dorasta do pięt prawdziwemu Future owi

Polecamy