Wpisz i kliknij enter

edIT – Crying Over Pros For No Reason


Należący do Mike’a Paradinasa (μ-ziq) brytyjski label Planet Mu to jedna z najbardziej znaczących wytwórni specjalizujących się w poszukującej elektronice. Paradinas dba o różnorodność katalogu, zdarza mu się również odkryć ponadprzeciętnych twórców. Do takich bez wahania zaliczyłbym niejakiego edIT’a, który przed trzema laty popełnił debiutancki „Crying Over Pros For No Reason” w barwach Planety.
Za wymownym przydomkiem kryje się Edward Ma, Amerykanin azjatyckiego pochodzenia. W rodzinnym Los Angeles był rezydentem klubu Konkrete Jungle, zaś jako Con-Artist nagrywał z postaciami kojarzonymi z niekomercyjnym hip-hopem: Busdriver, Sole, Dr. Oop i Emanon. Solowe oblicze cenionego DJ-a i producenta zdradza fascynację starym, dobrym archipelagiem Mo’Wax, o czym nieustannie przypominają dwa elementy: okołohiphopowy beat oraz zamiłowanie do samplowania zapomnianych czarnych krążków. Atoli fascynacji jest więcej. Melodie i rytm, pocięte i złożone z wprawą chirurga, zostały przepuszczone przez patenty bliskie estetyce IDM/glitch. W efekcie powstał swoisty „glitch-hop”, bliski twórczości Machine Drum i Nautilisa (innego podopiecznego Planet Mu), lecz bardziej nieobliczalny. Poczynając od otwierającego całość „Ashtray”, będącego nokautem już w pierwszej rundzie, aż po finałową miniaturę „Mildew”, zostajemy podjęci smakowitą ucztą – melodyjną, świeżą, pełną emocji i idealnie wyważoną. Tutaj opowieść w tle jest równie istotna, co pierwszy plan. Obfity muzyczny witraż tworzą liczne szczegóły: nagłe załamania i wygięcia rytmu, fragmenty rozmów, szum wody, szelest reszty wydawanej w sklepie, dyskretny trzask winylowej płyty oraz nieskrępowana zabawa dźwiękiem. Autor dysponuje w pełni profesjonalnym warsztatem, ale co faktycznie zachwyca w jego muzyce, to nie ekwilibrystyka, a niebywała równowaga pomiędzy rozumem i duszą, pomiędzy techniczną precyzją i twórczą spontanicznością. Dbałość o refleksyjny nastrój (przeważa ciepła melancholia i zaduma) sprawia, że kunszt edIT’a nawet na chwilę nie przybiera formy przesadnych popisów.
Praca nad „Crying Over Pros For No Reason” trwała prawie dwa lata, choć to zaledwie 39 minut magii zaklętej w dźwiękach. Następcy błyskotliwego debiutu należy spodziewać się już niebawem; Edward Ma zapowiedział, że jego drugi krążek pt. „Certified Air Raid Material” trafi do sklepów w połowie 2007 roku. Trzeba przyznać, że oczekiwania są duże. Nic dziwnego – poprzeczka została postawiona naprawdę wysoko.
2004







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
O
O
15 lat temu

znakomity album. naprawdę nic tylko słuchać, polecać, kupować.

aska
aska
16 lat temu

hmm…super plyta…bardzo wycisza i mozna przy niej swobodnie myslec o wszytskim…

Polecamy