Jedna z największych gwiazd drumnbass – nagrywający jako Grooverider Raymond Bingham został aresztowany na lotnisku w Dubaju. Jak się okazało artysta chciał wwieźć do Zjednoczonych Emiratów Arabskich materiały pornograficzne i narkotyki, za co grożą mu teraz cztery lata więzienia bądź deportacja do swego kraju. Artysta jest w ciągłym kontakcie z angielską ambasadą. Przypomnijmy, że Grooverider ma na swym koncie m.in. występy w naszym kraju – tu jednak nie miał z prawem żadnych problemów.
stare. w polsce mu pewnie nie grzebali w torbie. swoja droga jakby zaczeli, to wogle wiekszosc imprez by sie w aresztach odbywala, hehe.