W listopadzie ubiegłego roku Raymond Bingham, znany z drummnbassowego projektu Grooverider, zatrzymany został zaraz po przylocie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Powodem były dwa gramy nasion marihuany oraz materiały pornograficzne, jakie znaleziono przy muzyku. Artysta trafił przed sąd w Dubaju, gdzie wczoraj skazany został – zgodnie z niezwykle restrykcyjnym, tamtejszym prawem – na cztery lata więzienia. Przypomnijmy, że ostatnim albumem Grooveridera jest jak dotąd podwójny „Drum & Bass Arena” z ubiegłego roku.
to ci dopiero artysta !
marihuana, panowie, nie marichuana… dwója.
chciał zasadzić poletko na pustyni :/