Wpisz i kliknij enter

Z Islandii do Poznania

Nazywa się Ólafur Arnalds, ma 21-lat i jest obecnie jedną z największych nadziei islandzkiej nowej muzyki. Co więcej – niebawem zagra w Poznaniu! Arnalds wystąpi 10 listopada w poznańskim Starym Kinie. Początek wieczoru zaplanowano na godzinę 20:00, publiczność rozgrzeje Finn. Bilety wyceniono na 35 / 45zł (do nabycia na bilety24.pl, CIM, W Starym Kinie).
Ólafur łączy w swojej muzyce smyczki i pianino z loopami i elektroniką. Jego debiutancki album „Eulogy for Evolution” to podróż przez kolejne etapy życia – od urodzenia aż do śmierci. Wraz z kwartetem smyczkowym wystąpił w kilku wyjątkowych salach koncertowych Wielkiej Brytanii, w tym w najstarszej w Europie wybudowanej na zamównie Holywell Music Room w Oxfordzie, by później kontynuować w większości wyprzedaną trasę po Europie.
Ponad pięćset osób przyszło zobaczyć Ólafura obok Aphex Twina na festiwalu State-X Newforms w Den Haag, podobnie podczas brukselskiego występu z Amiina & Jóhann Johannsson podczas Iceland Airwaves.

  • Clash Magazine (UK) – „Najlepszy nowy islandzki towar eksportowy”
  • Rock Sound (UK) – ?Majestatyczny debiut, boleśnie piękny?
  • The Milk Factory (UK)- „Ólafur z pewnością zdobędzie w pełni zasłużone miejsce pośród nowego pokolenia klasycznych kompozytorów”








Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Avell
Avell
15 lat temu

Dla mnie to typowe, islandzkie granie. Wolę muzykę Heliosa – instrumentarium podobne, a więcej emocji.

finwe
finwe
15 lat temu

Czy ja wiem czy taka nadzieja… Nie znałem wcześniej, posłuchałem trochę, ładne, słodkie granie, ale o co ten rumor? Kiedy przeczytałem, że łączy elektronikę z klasyką spodziewałem się czegoś na miarę Venetian Snares na węgierskim albumie, co naprawdę było piorunujące. A tutaj – ładne, nic ponadto

ataxiaa
ataxiaa
15 lat temu

widziałem go przed Sigur Ros w tym roku, obyło się bez depolaryzacji.

Polecamy