Wpisz i kliknij enter

Więcej o płycie Dawida Szczęsnego

Muzyczny architekt dźwięku z Wrocławia – Dawid Szczęsny zaplanował na ten rok swój kolejny album. Tym razem krążek „The Luxated Symmetry” nie będzie z kategorii szperania w meandrach analogowej esencji brzmienia. Autorem tekstu jest Marcin Niewęgłowski
Co nowe wydawnictwo, to inna wytwórnia. I nie dziwie się takiemu stanu rzeczy. Wszak Dawid to niestrudzony eksperymentator – projektant struktur bazując na winylowym dorobku elektroniki i jazzu. Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie rekordowy pod względem płyt Szczęsnego. I to stworzonych dla jednej wytwórni – amerykańskiej Porter Records. Wpierw był krążek Earpeace EP stworzony z nawijaczem z Nongeneticiem z ekipy Shadowhuntaz. Było więc bardzo nietypowo, bo hiphopowo. Niedawno Dawid pojawił się z solową EPką In Between, która odnosi się do formowania przez autora współczesnej istoty jazzu. Ową płodną jesień zamknie „The Luxated Symmetry” – album tego mieszkańca Wrocławia.
Pojawienie się jej w łonie awangardowej kuźni Porter Records umacnia jej postsynkopowy twór stworzony na bazie zsamplowanych perkusyjnych i smyczkowych instumentów. Lub jak woli wydawca „odpływy i przypływy surrealistycznych zawirowań” pokroju „Tima Heckera, Part Timera czy Philipa Jecka”.Longplay „The Luxated Symmetry” pojawi się 18 listopada nakładem Porter Records. Z fragmentami ośmiu nagrań z tej płyty można zapoznać się na Best Buy.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy