Wpisz i kliknij enter

Tiga – Tiga Non Stop

Nowe dzieło od klubowego weterana z Montrealu to piekielnie wymagająca sztuka. Ale również piekielnie wciągająca – mocne bicie które serwuje Tiga na tej krajance jest niebezpiecznie wciągające. I to mimo ryzyka ogłuchnięcia. Wskaźnik głośności sam podkręca się wyżej, i wyżej…

Mimo, że otwarcie to jawny dream pop i baleary, to ten lekki nastrój jest ułudą – unosi się tylko cztery minutki. Potem zaczyna bombardowanie zbasowanej i ciężkiej artylerii. Na początku chmurę kwaśnego deszczu, prawdziwego elektro (nie tego „electro”, które serwuje Boys Noise, czy Justice, tylko takiego z mocnym clapem i stworzonego za pomocą legendarnej maszynerii TR-808) roznieca 4E i AFX. Nim się obejrzymy, zaczyna się największy sztos płyty – „Plush” Tigi to wokal przypominający Kraftwerk („I don’t need a calaculator…”) i tło futurystycznych techno-klików. Zaraz po nim Dear aka Audion szarpie za ucho charakterystycznym, cięzkim minimalem, do parteru sprowadza Adam Marshall (Bass Tracking – 10/10!!)  i Bok Bok & Tom Trago, zbasowanym housem. Tiga jest tak nonszalancki i pewny siebie, by nawet wpleść etno-dźwięki (Romere) czy puścić oczko do brytyjskich chłopców z garażu (Blawan). Techno wagi ciężkiej rozsiada się w miksie bardzo wygodnie – Locked Groove czy Cloves (to ze Szkocji) to miażdżąca i prostująca zwoje mózgowe dawka industrialnej łupanki.

Kiedy wypada wyhamować przy końcu, nie dzieje się to wcale prosto – najpierw mocno awangardowy remix Panda Bear autorstwa Actressa, potem łagodny (na tle wcześniejszych killerów) Jaques Greene czy holenderskie electro od Legowelta, tym razem pod maską Gladio.  Mimo przyzwyczajeń z innych kompilacji, koniec to nieustannie mocne uderzenia – zamykający zestaw A Homeboy, A Hippie & A Funki Dredd to na dobrą sprawę symboliczny starter kolejnej imprezy, a nie typowe, jak tradycja nakazuje, łagodne zamknięcie miksu. Właściwie nie ma się czemu dziwić – ta płyta to „Tiga Non Stop”.  Więc repeat. I najlepiej tak jej słuchać – non stop…

Different, 2012

5/5

Najlepsze momenty: Tiga – Plush, Terence Fixmer – Inner Playground, Lula Circus – Once Upon A Time, Adam Marshall – Bass Tracking







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

3 pytania – Nela

Nowy, debiutancki singiel sprowokował nas do podpytania co słychać u byłej wokalistki duetu IWasHomeAnyway?