
Tym razem punktem wyjścia muzycznej podróży jest Brooklyn. Bohaterem kolejnej części, w której odkrywamy różne brzmienia z Południowej Afryki, jest projekt João Orecchia Motèl Mari. W lipcu 2012 roku zespół opublikował album „Eternal Peasant” nakładem amerykańskiej oficyny Other Electricities.
Nigdy nie wiesz skąd i w jakich okolicznościach trafi do Ciebie płyta, która potrafi ostro namieszać i wyskoczyć na prowadzenie w rankingu najlepszych płyt danego roku. Ja miałem właśnie tak w przypadku płyty „Eternal Peasant”. Jak ją poznałem? Jeden z moich znajomych z RPA, Ross Campbell (perkusista fantastycznego trio Benguela, o którym już była mowa – tutaj), zapytał czy kojarzę takiego muzyka jak João Orecchia. Przyznałem, że nic mi to nazwisko nie mówi. A kiedy zapytał czy znam zespół BLK JKS, zapaliło się światełko – no pewnie, że znam…
BLK JKS
BLK JKS (czyt. Black Jacks) to kwartet z Johannesburga stworzony w 2000 roku. W jego skład wchodzą – Lindani Buthelezi (wokal i gitara ), Mpumi Mcata (gitara), Molefi Makananise (bass), Tshepang Ramoba (perkusja). Muzyka zespołu to szamańska mikstura kwaito, ska, reggae, ambientu, jazzu przechodząca w prawdziwą furię gitarowych brzmień rocka psychodelicznego z domieszką progresywnego i elektroniki. Na albumach nie brak świetnej sekcji rytmicznej w wykonaniu Tshepanga Ramoba i niezwykłego śpiewu Lindani Buthelezi’niego. Całe szczęście twórczość grupy zauważyła wytwórnia Secretly Canadian, która wydała jej nagrania.
Pierwszą EP-kę „Lakeside” BLK JKS wypuścili w 2007 roku. Kolejny mini album „Mystery” (zawierał cztery utwory) ukazał się w 2009 roku. Wyczekiwany longplay „After Robots” pojawił się również w 2009 roku zbierając znakomite recenzje. Dostali nawet przydomek „afrykański TV On The Radio”. Jeżeli ktoś do tej pory nie znał ich płyty „After Robots” to czas nadrobić poważną zaległość.
João Orecchia
Wróćmy do projektu João Orecchia Motèl Mari, w którego skład wchodzą dwaj muzycy z zespołu BLK JKS: Mpumi Mcata i Tshepang Ramoba.
João Orecchia urodził się i wychował w Nowym Jorku (Brooklyn), ale już jako nastolatek pomieszkiwał w Berlinie, gdzie eksperymentował na tamtejszej scenie punkowej. W 2004 roku dowiedział się, że w RPA istnieje grupa BLJ JKS, która tworzy tzw. afro-psychodeliczny rock i postanowił przenieść się do Johannesburga.
Orecchia swój pierwszy solowy album „Story of a Journey” wydał w 2003 roku; znajdziemy na nim solidną dawkę muzyki elektroakustycznej czy improwizowanej. Później jego kompozycje pojawiały się na wielu składankach.
W 2004 roku przyszedł czas na płytę „Each of Us Is One of Them” nagraną we współpracy z niemieckim artystą Steffenem Martinem. Była to ścieżka dźwiękowa do sztuki teatralnej „HELden & kleinMUT”. Koncept tego spektaklu opierał się na improwizacji pomiędzy sześcioma aktorami. Sztuka była grana w Niemczech, Austrii i Francji.
http://soundcloud.com/joaoorecchia/le-tourbillon-de-la-vie-one
W 2006 roku Orecchia opublikował kolejny materiał „Motherless Brooklyn” (Blankrecords – berliński label). Tekstowo płyta João skupia się wokół przywiązania do jakiegoś miejsca oraz braku dachu nad głową. Na „Motherless Brooklyn” mamy doskonałą mieszankę brzmień ambientowych, neo-folkowych, pełną mnogość loopów, zapętleń, pogłosów i dużo syntezatorów.
W 2008 roku pojawił się album „It’s Only Wasteland, Mum” (Blankrecords) projektu Vincent, który tworzą João Orecchia i Tobias Vethake. Duet podczas nagrywania płyty, wykorzystał sporą ilość analogowych instrumentów z czego wyłonił się folkowy klimat, ale z potężną porcją elektroniki.
http://soundcloud.com/joaoorecchia/so-i-must-be-lucky
W 2009 roku ukazał się longplay „Hands and Feet” (Other Electricities). Do współpracy João zaprosił swoich przyjaciół z zespołu BLK JKS i nie tylko. Tym razem muzyk postanowił opowiedzieć na „Hands and Feet” o swoich korzeniach, o własnym ojcu:
Gdy mój ojciec wyjechał do Nowego Jorku w połowie lat dwudziestych XX wieku, marzył aby zostać piosenkarzem. Kiedy miał osiemnaście lat poprosił swoją matkę, aby kupiła mu gitarę basową. Po wielu prośbach matka się zgodziła i podarowała mojemu ojcu gitarę basową, zaś pieniądze zdobyła sprzedając swój pierścionek. Grał w pewnym zespole przez kilka miesięcy, kiedy to musiał przerwać granie, by odbyć służbę wojskową. Po wyjściu z wojska na dobre osiadł w Nowym Jorku. Po wielu latach wykorzystałem właśnie ten instrument na swojej płycie „Hands and Feet”. W czasie nagrywania tego materiału mój ojciec zmarł.
Na „Hands and Feet” pojawili się też inni muzycy m.in. Spoek Mathambo (aka Sweat.X, Playdoe) zaśpiewał w utworze „Play Pretend”, a w nagraniu „All Opera” użyczył swojego głosu Serengeti (aka Anticon, Audio 8, F5). W innych kompozycjach pojawił się znakomity jazzowy basista Carlo Mombelli – żywa legenda południowoafrykańskiej muzyki, znany m.in. z budowania instrumentów ze śmieci. Longplay uświetnił swoją grą perkusista z Zurychu – Mario Marchisella.
Po trzech latach przerwy João powołał do życia już wspomniany projekt pt. João Orecchia Motèl Mari. Album „Eternal Peasant” ukazał się na płycie winylowej i w wersji cyfrowej. Płytę wypełnia osiem niesamowitych nagrań, a na winylu znajdziemy trzy dodatkowe utwory. To co dzieje się muzycznie na tym krążku nie da się zamknąć w jeden gatunek, a przyszywanie łatek, że to rock, elektronika, folk, etc. nie ma sensu. Jest to nowa muzyka pełną parą o wyjątkowym brzmieniu i spójnym koncepcie jako całość.
João Orecchia to prawdziwy multiinstrumentalista, gra na gitarze, banjo, basie, wuwuzeli, kazoozuzeli, akordeonie, syntezatorze, fortepianie. Tworzy również warstwę elektroniczną w swoich kompozycjach, stąd eksperymenty z loopami czy taśmami. Myślę, że od takich kompozycji jak „Just Like A King”, „Cloud”, „Hold on Me” czy „According To Who” nie uwolnicie się na bardzo długi czas, jak było i jest w moim przypadku. Jeżeli ktoś przegapił, pominął „Eternal Peasant” to zapewne stracił jedną z najlepszych płyt 2012. A postać João Orecchii to zdecydowanie najlepsze odkrycie tego roku.
Tutaj odsłuch czterech kompozycji z płyty „Eternal Peasant”.
Poniżej znajdziecie znakomity cover utworu „Two Blue Lights” klasyków folku z USA, czyli zespołu Songs: Ohia w wykonaniu João. Jest udostępniony do darmowego pobrania.
www.joaoorecchia.com »
Słuchaj na Soundcloud »
Profil na Facebooku »
Other-electricities.com »
Secretlycanadian.com »

Dobrze się słucha pozdrawiam !