22 kwietnia ukazała się nowa płyta polskiego projektu DigitalSimplyWorld – „Reality Blurred”. W naszym wpisie poznacie wskazówki jak słuchać nowego materiału tego artysty. Warto sprawdzić i posłuchać.
Nie tak dawno pisaliśmy o nowym albumie DigitalSimplyWorld – „Singles”, który wciąż możecie pobrać za darmo ze strony Bandcamp, jak również znakomitą EP-kę – „Getting Away From It All” opublikowaną nakładem ETALABEL.
Teraz otrzymaliśmy od DSW kolejny materiał „Reality Blurred”, również jest do darmowego pobrania.
Wchodzę do kapsuły. Start za kilka minut. Szczelny skafander opina moje ciało. Jestem podróżnikiem w czasie – słowa DSW.
W jaką podróż wybieramy się z DigitalSimplyWorld?
Podpowiem, zasugeruję, że warto album potraktować jak spojrzenie na świat z drugiej strony lustra, wymiaru gdzie muzyka jest częścią pulsującą, nadającą przedmiotom martwym żywych cech, ludzkich cech. Takie nastawienie, wczucie się w rolę takiego miejsca, pozwoli w całości zrozumieć jej przesłanie, jej charakter, jej ukryte znaczenia – DigitalSimplyWorld.
Na „Reality Blurred” znajdziemy sześć ambientowych kompozycji zaszytych w drgających przestrzeniach, gdzie wydaje się, że jest w nich melodia a jednocześnie jej nie ma. DSW opisuje świat jaki codziennie spotyka, w którym się porusza, chce zrozumieć go przez sytuacje dźwiękowe z pozoru dla muzyki nic nie znaczące.
Każdy utwór na „Reality Blurred” jest opisany i posiada klip, tak by ułatwić słuchaczowi przyswojenie tego materiału… lub wręcz skłoni go do własnej interpretacji.
Klimat cyberpunkowego oczekiwania, pomiary, szumy, trzaski. Dźwięki zaawansowanej technologii wlewają się do wnętrza człowieka. Atmosfera zawieszenia jest gęsta, lepka od narastającej fali uruchamiania kolejnych cyber systemów podtrzymujących życie – opis do utworu „Endless Breath”.
Pozostaje teraz sprawdzić, czy sugestie dotyczące słuchania sprawdziły się, czy jednak Twoja wrażliwość funkcjonuje w innej (rozmytej) rzeczywistości.
Profil na BandCamp »
Słuchaj na Soundcloud »
Profil na YouTube »
Strona ETALABEL »
Podchodziłem do tego albumu dwa razy. Przesłuchałem raz, zostawiłem na dzień.
Drugie słuchanie to odkrycie! Opisy do utworów chyba trafne, pomogły w słuchaniu.
Czego się przyczepie? Brakuje utworu bardziej nie ambientowego, jakiś bit idm lub coś podobnego. Daję silne 7 na 10 pkt.
Bardzo bardzo przyjemne!!!
znakomite…
niepokój i nadzieja…
niektóre dźwięki nie z tego świata
Musicie zrozumieć, że takie domowe laptopiki amatorów są wogóle opisywane, bo red. Łukasz K. z tego portalu ma w nich współudział. gitary, tytuły utworów. W innym przypadku by się nawet nie zająknęli.
opis jak bełkot grafomana, babe. wtórnie słabe
Wrażenie niesamowite!
Presetowa amatorszczyzna w corelowej okładce z lat 90-tych.
Endless breath jest jak wpatrywanie się w przysłowiowy grant:), patrzysz jak zahipnotyzowany niby w nic, a wciąga ten ambiencik ja ruchomy piasek.
Słuchałem Epkę. świetna. słucham tego i też fajne.