Wpisz i kliknij enter

Echospace Presents Altering Illusions (Chapter One)

Prawie trzygodzinna podróż po różnych odcieniach mistycznej muzyki Stephena Hitchella i Roda Modella.

Kiedy w drugiej połowie minionej dekady przecięły się drogi Roda Modella i Stephena Hitchella, obaj producenci powołali do życia dwa projekty – Echospace i cv313. Ten pierwszy, wydając w 2007 roku słynny album „The Coldest Season”, przyczynił się w znacznym stopniu do redefinicji i popularyzacji dub-techno. Ten drugi – choć pozostawał zawsze w cieniu pierwszego, publikował równie ciekawy materiał. Można się o tym przekonać zapoznając się wydaną niedawno kompilacją „Altering Illusions (Chapter One)”, podsumowującą na dwóch kompaktowych krążkach prawie dekadę działalności tej wersji duetu.

Pierwszą płytę otwiera kompozycja „Isis” – to mocno minimalistyczna wersja muzyki Rodella i Hitchella. Wszystkie dźwięki maja tu zredukowane brzmienie – od pulsującego w dalekim tle bitu, po rezonujące w studyjnej przestrzeni grzechoczące loopy. „Fadinglights (Original)” uderza mocniejszą energią – łącząc szybki rytm z rozwibrowanymi akordami. W „Irradiate” otrzymujemy uwspółcześnioną wersję klasycznego „kanalizacyjnego brzmienia”, opatentowanego przez duet DeepChord pod koniec lat 90.

„Seconds To Forever (Original)” odsłania ambientową stronę muzyki amerykańskich producentów. Chociaż utwór jest osadzony na tanecznym bicie, wypełniają go rozmyte pasaże pastelowych klawiszy, układając się w „podwodną” wizję dub-techno. W tym kontekście „Seconds To Forever (Reduction)” zaskakuje zwrotem w kierunku plemiennej rytmiki – oplecionej metalicznymi efektami. „Dimensional” kontynuuje ten wątek, nadając muzyce Rodella i Hitchella lekko breakbeatowy sznyt – pomysłowo kontrastując sprężysty podkład z surowym brzmieniem.

Pod koniec krążka, nagrania cv313 wkraczają mocniej na klubowe terytorium. „Sailing Stars” zaskakuje klarownymi dźwiękami, które składają się na pogodną wersję łagodnie pomrukującego dub-house’u. Podobnie wypada umieszczony na zakończenie „Beyond Starlit Sky (Live)” – zestawiając miękkie bity z dubowymi pogłosami. Co ciekawe – wszystko to zmierza do psychodelicznego finału, podczas którego utwór niknie w gęstych kłębach analogowego szumu, pulsującymi łagodnie w rytm uderzeń ludzkiego serca.

Druga płyta z kompaktowego zestawu natychmiast przekreśla ten oniryczny nastrój – „Longing For Darkness” to efektowny garage house, wpisany jednak w estetykę Rodella i Hitchella, poprzez ozdobienie szurających bitów kanalizacyjnymi odgłosami i majestatycznymi chórami. Dla kontrastu „Hypnosphere” atakuje z precyzją detroitowego minimalu ze szkoły Roberta Hooda – koncentrując się niemal wyłącznie na miarowym pulsie i studyjnym szumie.

„Standing Still (Reduced)” to już ambientowa psychodelia pełną gębą – dwudziestominutowy trip o spowolnionym rytmie, w którym główną rolę odgrywają „smażące się” dźwięki analogowych klawiszy. „Magenta (Reduced)” ożywia słuchacza zdecydowanym zwrotem w stronę klubowej estetyki – eksplodując masywnymi warknięciami przesterowanego basu i kaskadami skorodowanych syntezatorów. Album kończy się wyjściem z mroku betonowego bunkra na powietrznię ziemi i zaczerpnięciem głębokiego haustu świeżego powietrza – w postaci przestrzennego „Beyond The Clouds (Reprise)”.

Kolekcja oryginalnych kompozycji cv313 lub radykalnych dekonstrukcji nagrań firmowanych szyldami DeepChord i Variant, układa się w prawie trzygodzinną wycieczkę po różnych odcieniach mistycznej muzyki Roda Modella i Stephena Hitchella. Mimo, że utwory te powstały w większości przypadków w minionej dekadzie, do dziś żaden inny producent nie potrafi prześcignąć swych amerykańskich kolegów i stworzyć równie głębokiej wersji dub-techno. Posłuchajcie „Altering Illusions (Chapter One)” – a przekonacie się, jak para artystów z Detroit i Chicago wspaniale rozwinęła ten gatunek.

Echospace 2014

www.echospacedetroit.com

www.facebook.com/echospace







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
jedrek
jedrek
10 lat temu

Czy pojawi sie recenzja , pierwszej i jedynej slusznej 😉 plyty yagya – oto jest pytanie !

driv3er_
driv3er_
10 lat temu

Lykam wszytsko z Echospace. Jest tu troche perelek oraz kawalkow z poprzednich winyli np Dimensional Space czy Secs To Forever. Jak to dobrze nazwales – „smazace sie dzwieki” przyjemnie wchodza na wieczornych sesjach odsluchowych.

Oprocz tego warto nadmienic tez kompaktowa edycje albumu Dimensional Space, na ktorej znajduja sie nowe utwory nieobecne na wersji webowej (i vice verse), ktora ukazala sie jako pierwsza. Nie mniej jednak, od niedawna album kompaktowy mozna tez nabyc w wersji cyfrowej na bandcampie.

Pawle czy pojawi sie recenzja nowej plyty Yagya w interpretacjach Deepchordu?

Polecamy