Trzydziesty piąty rajd po północnych rejonach współczesnej elektroniki.
Można napisać, że postać Pära Grindvika jest swojego rodzaju osią wokół której kręci się elektroniczna Szwecja. Właściciel sklepu płytowego, dj, producent, grafik oraz poszukujący w podróżach dalszych inspiracji Szwed, jest prawdziwym człowiekiem renesansu. Rzecz absolutnie pewna – to właśnie dzięki wydawanym sukcesywnie od 2002 roku singlom i epkom, Pär przyczynił się do zaistnienia wielu talentów z rodzimej (i nie tylko) sceny.
„Dungeon Acid” zabiera nas w szalony i kwaśny trip po granicach naszej świadomości. Rozpoczynamy od rozpisanej na prawie trzynaście minut kompozycji, gdzie pierwsze skrzypce gra minimal z pojawiającymi się gdzieś w środku utworu dronowymi powiewami. Utwór przechodzi w konwencję bliską stylowi dub techno. Monstrualny subbas toczy się po niskich rejonach utwory, niczym potężne koła maszyny oblężniczej, z której co jakiś czas są wystrzeliwane płonące strzały. W tle cały czas słyszymy minimalistyczne plumknięcia oraz szmery i szumy – spoiwo tego utworu oraz jego zmieniających się części.
„Timewave” to acid przez południem w San Francisco. W tle słychać ocean oraz przesterowane odgłosy ptaków. Porozrzucane strzępy myśli, staramy się złożyć w pozornie chaotycznym odsłuchu. Kolejne rejestry naszych zmysłów wyrywają się wszelkim skalom. Spiętrzenia oraz gradacje fikuśnych syntezatorów okrążyły nasze ciało, a nam wydaje się, że uczestniczymy w szamańskim tańcu Jima Morrisona. Bardzo podobne odczucia do tych, które pojawiły się przy odsłuchu „Vibedoktor” artysty 2562.
„The Move (Pär Grindvik Tolkning 2 – Etude)” jest kolejną próba wizualizacji odwiedzin naszej planety przez istoty pozaziemskie. Sonaryczny dźwięk towarzyszy lądowaniu nieznanej nam technologii. Silne uderzenia stopy oraz głębinowy bas wyznaczają miejsce szalejącym hi-hatom. Gdzieś na dalszych zakresach tego kawałka pojawia się obłąkańczy wokal. To komunikat od naszych przybyszy, którzy przywitali nas solidną dawką laseru.
„The Move (Pär Grindvik Tolkning 2 – Beyond The Move)” to popisowe wykonanie Pära, gdzie cały wachlarz gwałtownych stuknięć klawiszy wprowadza klimat rodem z jakiegoś dreszczowca. To gonitwa przed urojonymi dźwiękami w naszym umyśle. Wszyscy pamiętamy figle umysłu, które towarzyszyły nam kiedy za młodu musieliśmy odwiedzić ciemną piwnicę z jej całym arsenałem wymyślonych obrazów oraz dźwięków. Taki właśnie jest ten krążek: psychodeliczny, kwaśny, niepokojący, tajemniczy i zjawiskowy.
STHLM 035 | 5 sierpnia 2015
http://www.discogs.com/artist/38758-P%C3%A4r-Grindvik
oj tak 🙂
Stockholm LTD coraz wiecej perełek wypuszzzcza