Oto moja lista polskich płyt roku 2015!
Alameda 5 – „Duch Tornada” (Instant Classic)
„Dwupłytowy zestaw „Duch Tornada” można nazwać niejako „dokumentem muzycznym” (nie mockumentem), gdyż muzycy Alamedy 5 w doskonały sposób uwiecznili aktualny stan polskiej sceny eksperymentalnej, a ich działania powinny zainspirować innych rodzimych twórców do odkrywania, kontestowania i wykrzywiania trendów napompowanych nudą i banałem.”
Pełna recenzja tutaj
Jacek Sienkiewicz – „Instynkt” (Bocian/Recognition Records)
„Każde kolejne przesłuchanie EP-ki „Intynkt” sprawia, że można ten album odczytywać na wiele sposobów, tak jak „Sto tysięcy miliardów wierszy” Raymonda Queneau.”
Pełna recenzja tutaj
Wilhelm Bras – „Visionaries & Vagabonds” (Mik.Musik)
„Na „Visionaries & Vagabonds” motoryka awangardowego techno, bo w taką stronę zmierza twórczość Brasa, doskonale łączy się także z sonorystyką, noise’em, bass music, house’em i polirytmicznymi strukturami.”
Pełna recenzja tutaj
Eugeniusz Rudnik – „Miniatury” (Requiem Records/Narodowe Centrum Kultury)
„Miniatury” to bardzo ważne wydawnictwo tego roku, nie tylko pod względem uchylenia rąbka ogromnych złóż Rudnikowej fonopoetyki i dźwiękopisarstwa, lecz także pokazujące niezwykłe spektrum działań polskiego kompozytora.”
Pełna recenzja tutaj
Slalom – „Wunderkamera” (Lado ABC)
„Mam nadzieję, że uzbroicie się w odpowiedni osprzęt (wolny czas, skupienie) i puścicie się w wir muzycznego Slalomu wraz z płytą „Wunderkamera”. Byłaby to wielka strata, gdybyście ominęli jeden z najciekawszych polskich albumów tego roku.”
Pełna recenzja tutaj
JAAA! – „Remik” (Sadki Rec)
„To nie jest ślizganie się po powierzchni banału, ale ekspedycja w głąb współczesnej muzyki elektronicznej!”
Pełna recenzja tutaj
Anna Zaradny feat Fennesz – „RE:EM” (Musica Genera /Bocian Records)
„Zawsze podkreślam, że siłą kreatywnego remiksu jest rozbicie nagrania w „drobny pył” i ułożenia z niego czegoś nowego, świeżego. Autorzy większości remiksów jakie spotykamy, w absurdalny sposób okaleczają nasze uszy – przynajmniej moje – swym aranżacyjnym podobieństwem do oryginału. EP-ka „RE:EM” jest tego zaprzeczeniem!”
Pełna recenzja tutaj
Peter J. Birch – „The Shore Up In The Sky” (Gusstaff Records / Borówka Music)
„Całość zamyka rozbudowana (ponad 20-minutowa!) kompozycja, gdzie po zaplanowanym przerywniku w postaci ciszy, muzycy powracają do wspólnego jamowania. A robią to jak prawdziwi rockowi wyjadacze z USA, aż czuć w tym fragmencie unoszące się tumany psychodeliczno-bluesowego kurzu, którego gęstość i nasycenie sprawiają, iż członkowie zespołu Petera J. Bircha mogliby stanąć na jednej scenie tuż obok ekipy Crazy Horse.”
Pełna recenzja tutaj
Matowy – „Rzeka zatrzymała burzę” (ETALABEL)
„To, co przygotował artysta na krążku „rzeka zatrzymała burzę”, oczywiście znakomicie wpisuje się w zakres eksplorowanych przestrzeni przez ETALABEL. Dwie długie kompozycje, jakie wypełniły ten minialbum, to ambientowe strugi delikatnych barw, nakreślone za pomocą przetworzonych dźwięków gitary, syntezatora, samplera i field recordingu.”
Pełna recenzja tutaj
kIRk – „III” (Asfalt Records)
„(…) kiRk jest klasą samą dla siebie, bo tworzy muzykę odrębną od wszystkiego co się na świecie dzieje – to jest zupełnie inna bajka” – pisze Bartek Woynicz. (pełna recenzja tutaj)
Moja recenzja tutaj
Mirt – „Vanishing Land” (BDTA)
„Mirt, jak mało który polski twórca, potrafi w kreatywny i odważny sposób wykorzystać różnorodne nagrania terenowe (liczę, że w przyszłości będzie też więcej publikował materiału z samym field recordingiem). Nie robi z nich zapychacza, a także świadomie łączy je z elektroniką.”
Pełna recenzja tutaj
Flora Quartet – „Muzikka Organikka” (Gusstaff Records)
„Na pierwszy rzut ucha ciężko jest jednoznacznie sklasyfikować nagrania Flora Quartet, gdyż artyści sprytnie przemykają wśród różnych konwencji (field recording, kameralistyka, elektronika, elementy ambientu). Obcowanie z ich muzyką kojarzy mi się z pobytem w środku lasu i wsłuchiwaniem się w jego odgłosy, ale w towarzystwie instrumentalistów.”
Pełna recenzja tutaj
Tape Alienz – „Tape Alienz” (wyd. własne)
„Chcecie owinąć się taśmami magnetofonowymi i tańczyć w rytm plemiennego techno? Jeśli tak, to wystarczy włączyć nagrania Tape Alienz!”
Pełna recenzja tutaj
John Lake – „Strange Gods” (Mik.Musik)
„Nowe nagrania Johna Lake’a są jak żyrandol w dżungli – dają sporo uroczego blasku, a przy tym nie tracą na autentyczności bez względu na miejsce, czas i porę.”
Pełna recenzja tutaj
Fischerle – „Playmate” (BDTA)
„Czy da się połączyć dziewczyny z „Playboya” i mroczne dub-techno? Fischerle to zrobił!”
Pełna recenzja tutaj
Raphael Rogiński – „Plays John Coltrane and Langston Hughes. African Mystic Music” (Bôłt Records)
„Raphaelowi Rogińskiemu udało się w świetny i nietuzinkowy sposób przedstawić twórczość mistrza free jazzu. Wprowadzając ją na szerokie, pustynne oraz przestrzenne tereny Afryki.”
Pełna recenzja tutaj
Shofar – „Gold of Małkinia” (Kilogram Records)
„Dzięki takim projektom jak Shofar muzyka żydowska ma szansę przetrwać i przeniknąć do szerszej świadomości.”
Pełna recenzja tutaj
Alchimia – „Aurora” (Instant Classic)
„Amerykańsko-polska grupa Alchimia pokazała, że nie musi urządzać instrumentalnych gonitw czy zapasów, choć oczywiście potrafią rozwijać dynamiczne formy, aby oczarować słuchacza.”
Pełna recenzja tutaj
Rimbaud – „Rimbaud” (Gusstaff Records)
„Wizjonerska, buntownicza i przełamująca ówczesne konwenanse twórczość Arthura Rimbauda stała się punktem wyjścia dla polskich artystów do przygotowania dawki muzyki, która obezwładnia wszystkie zmysły, a jednocześnie sprawia, że przez te czterdzieści minut nasze emocje są zapędzone do jakiegoś ogromnego kotła, gdzie szaleńczy wir muzyki tria nieustannie je miesza.”
Pełna recenzja tutaj
Kapital – „Chaos To Chaos” (Instant Classic)
„Chaos To Chaos” to w jakimś sensie materiał bardziej spokojny, poukładany, oparty na wyraźnych tematach, a z drugiej strony to wciąż wycieczka bez trzymanki przypominająca lot w kosmos malutką kapsułą o dużej sile przebicia.”
Pełna recenzja tutaj
RSS BOYS – „HDDN” (Mik.Musik)
„Całościowo „HDDN” nie porywa i rozrywa, tak jak robią to poszczególne fragmenty czy całe segmenty tego wydawnictwa. Parafrazując słowa oficyny Mik.Musik: może jestem tylko trochę w błędzie?”
Pełna recenzja tutaj
Stara Rzeka – „Zamknęły się oczy ziemi” (Instant Classic)
„Może i „Zamknęły się oczy ziemi”, ale jestem przekonany, że pod powiekami Kuby Ziołka nieustannie powstają nowe obrazy.”
Pełna recenzja tutaj
Artur Maćkowiak – „If It’s Not Real” (Wet Music)
„If It’s Not Real” to cholernie prawdziwa i szczera muzyka.”
Pełna recenzja tutaj
Porcje Rosołowe – „Ballet” (Further Records)
„Taśma pomieściła dwie wciągające kompozycje, z czego pierwsza „Ballet” to wyśmienity ambientowy dryf, z kolei druga „Semifou” to eksperymentalne chrzęsty, zgrzyty i delikatne trzaski przechodzące w wolno płynącą smugę dźwiękowych zdarzeń.”
Pełna recenzja tutaj
Arszyn/Duda – „Automata” (Pawlacz Perski)
„(…) Syntezator Buchla 200 wręcz wypluwa z siebie różne chroboczące dźwięki, które po chwili znikają i – jak gdyby niby nic – są zastępowane marzycielską frazą oboju.”
Pełna recenzja tutaj