A jednak nie najnormalniej.
Jeszcze nie tak dawno znany jako „Girl Band” – zespół z Dublina niebawem pojawi się w Polsce przy okazji OFF Festivalu. To zdaje się być całkiem dobrym pretekstem do przypomnienia o najnowszym krążku z zeszłego roku. Mowa o „Most Normal”, które wbrew tytułowi zdaje się nie być w zupełności normalnym materiałem.
Album mało przyjemny, a bo i nie w każdym albumie o przyjemność chodzi. Irlandzki zespół przeprowadza przez ścieżkę utkaną post punkiem, mocno porozdzieraną przez noise, glitch czy industrial. Teksty skonstruowane w schematyczny, mantrowy sposób dobrze budują surową podstawę, deformowaną następnie przez liczne eksperymenty dźwiękowe. Rytmika albumu oddaje pokłony mocno odżywającej scenie post punkowej w UK, jednak urozmaicona o wszelkie przeszkody w spokojnym odsłuchu nadaje krążkowi wyjątkowo nihilistycznego nastroju.
Zdarzają się także agresywniejsze wokalne akcenty, osobiście przynoszące mi na myśl dokonania chociażby Street Sects, równie umiejętnie łączących wściekłość muzyki gitarowej z agresywnymi odmianami elektroniki. Mimo, że bez wątpienia owa agresja w obydwu zespołach przejawia się w zupełnie innych środkach, zarówno jeden jak i drugi twór nie pozostawia jeńców po dźwiękowej ofensywie.
Narracja tekstowa świetnie uzupełniana jest przez przerywniki w postaci długich muzycznych pejzaży, zapętlonego hałasu. Taka strategia wyjątkowo dobrze wybrzmiewa na „The Weirds”, gdzie odciskający mocno emocjonalne piętno hałaśliwy drone, bardzo długo wprowadza właściwą coraz to bardziej rozpędzoną część numeru. Śmiało można powiedzieć, że album stanowi jeden z wielu idealnych soundtracków do samotnego wściekania się na rzeczywistość.
Gilla Band bez wątpienia zainteresuje zarówno słuchaczy takich zespołów jak Fontaines DC czy Squid, jak i również miłośników bardziej drażniących uszy odmian elektroniki. Irlandzki skład niezwykle umiejętnie porusza się po terenie noise rocka, gdzie osobiście doszukuję się wpływów The Velevet Underground lub wczesnych dokonań HEALTH. Surowość post punka w zmieszaniu z gryzącymi przesterami przedstawia dwa niezwykle ciekawie powiązane ze sobą wymiary hałasu.
Rough Trade Records Ltd 2022
Profil na BandCamp »
