Wpisz i kliknij enter

Two Fingers vs Muadeep – CRONOS

Królestwo basu.

„Gdyby Godzilla miała ścieżkę dźwiękową podczas niszczenia miasta, byłaby to ta EPka.” – Tak o albumie mówi Muadeep, który wraz z alter-ego Amona Tobina prezentuje nowe wydanie zdecydowanie skłonne do porwania koneserów basowej muzyki. Taki opis krótko i zwięźle instruuje na temat tego czego możemy się spodziewać po współpracy. Zaryzykuję także stwierdzenie, że przy owej kolaboracji każdy z fanów Tobina lub Muadeepa dokładnie wiedział z czym będzie mieć do czynienia.

Kolaboracja serwuje 7 utworów spod szyldu naprawdę morderczej elektroniki, przeznaczonej dla miłośników halftime dnb, grime czy minimal dubstep. Za ciężkim brzmieniem skryta jest nabyta przez wieloletnie doświadczenie artystów skłonność do eksperymentowania. Tu warto wspomnieć chociażby o bardzo kreatywnym podejściu w rozbudowaniu perkusji, która basowe przestery wzbogaca o głębszą jakość we wprowadzaniu dropów.

Epka z pewnością nie jest milowym krokiem w karierze obydwu twórców. Stanowi raczej wypadkową ich wspólnej pasji do nagrywania. Słuchając materiału ciężko nie dojść do wniosku, że obydwaj artyści czując się w prezentowanych gatunkach jak ryba w wodzie, po prostu świetnie bawili się przy spotkaniu. Można zaryzykować stwierdzenie, że Amon Tobin w karierze solowej niezwykle często romansujący z rozmaitymi światami muzycznymi, w szczególności muzyką jazzową, jak na ironię odpoczywa od takich eksperymentów za pośrednictwem Two Fingers, zdającym się być o wiele bardziej konserwatywnym w brzmieniu.

Cytat rozpoczynający recenzję bez wątpienia dobrze określa nastrój krążka. Sprawia on wrażenie doskonałego obrazowania dźwiękami zdarzeń katastroficznych. Producenci nie biorą jeńców i płyną ze swoją basową masakrą nie oglądając się za siebie. Warto zwrócić uwagę na znakomicie prowadzony w utworach minimalizm. Twórcy dobrze wiedzą jak za pośrednictwem drobnych szczegółów wyprowadzić znienacka potężne działo uderzające bez litości po naszych bębenkach. Idealnym przykładem są delikatne etniczne perkusjonalia stopniowo naprowadzające główny najazd basu w tytułowym „Cronos”.

Płyta to kolejne przypieczętowanie dorobku muzycznego weteranów bass music. Krótko, mocno i z maksymalnym potwierdzeniem tego kto na ciężkich bitach sprawdza się najlepiej.

Nomark 2023

Profil na BandCamp »

 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
David
5 miesięcy temu

Great review! Thanks!

Polecamy