Wpisz i kliknij enter

Jeff Parker, ETA IVtet – The Way Out of Easy

Połknięcie snów.

Ostatnio zachwalałem nową solową płytę australijskiej basistki Anny Butterss „Mighty Vertebrate”, którą to można usłyszeć w kwartecie Jeffa Parkera ETA IVtet na ukazującym się niebawem albumie „The Way Out of Easy”. Ten zespół rozpoczął swoje istnienie w 2016 roku podczas cotygodniowych rezydencji w klubie ETA założonym w północno-wschodnim Los Angeles. Muzycy ETA IVtet na początku działalności wykonywali głównie standardy, choć dali się poznać jako grupa lubiąca grać długie improwizowane formy umocowane na groovie oraz polirytmicznych, minimalistycznych i transowych pętlach. Zaczęło się od niewinnego jammowania, a przeszło w koncertowe wieczory wyczekiwane przez liczną publiczność.

Jeff Parker
Jeff Parker, ETA IVtet, fot. David Haskell

Nie bez znaczenia, że ten kwartet tworzą znane, wręcz kultowe postaci sceny niezależnej ostatnich kilku dekad: Parker – Tortoise, Chicago Underground, Isotope 217 i niezliczone inne projekty, sesje. Perkusista Jay Bellerose posiada ogromne doświadczenie w roli sidemana i współpracownika chociażby Allena Toussainta, Roberta Planta, Eltona Johna, Punch Brothers czy Joe Henry’ego. Wspomniana wcześniej niezwykła basistka Butterss, oprócz solowej twórczości i świetnego bandu SML, występuję u boku takich postaci jak Jason Isbell, Phoebe Bridgers, Makaya McCraven i Madison Cunningham. Saksofonista Josh Johnson (znany też z SML) uczestniczył w wielu sesjach studyjnych i koncertowych, w szczególności pełniąc funkcję dyrektora muzycznego Leona Bridgesa i produkując nagrodzony Grammy album Meshell Ndegeocello „The Omnichord Real Book” z 2023 roku.

Poprzednia płyta ETA IVtet „Mondays at the Enfield Tennis Academy” ukazała się w 2022 roku. Wówczas ten album został uznany przez Pitchfork za „najlepszą nową muzykę” tamtego roku. W grudniu 2023 roku, na kilka dni przed zamknięciem ETA, Parker i jego zespół zagrali w tym miejscu po raz ostatni. W lipcu 2024 roku ETA IVtet zebrał się, aby wystąpić razem po raz pierwszy od tamtego czasu, grając dla dużej publiki w Zebulon w Los Angeles. Duch ETA wciąż żyje, tylko przeniósł się do innego miejsca.

Cztery długie nagrania na „The Way Out of Easy” zarejestrowane na żywo w styczniu 2023 roku dokumentują wyjątkowość spotkań kwartetu w ETA. Otwierający całość „Freakadelic” znamy sprzed lat z wykonania Parkera z innymi muzykami na albumie „The Diagonal Filter”. Teraz ta kompozycja urosła do ponad dwudziestominutowej transowej i surowo brzmiącej suity rozkołysanej przez hip-hopowe odchylenia sięgające improwizacji czy minimalizmu.

Nie dodałem, że te sesje uchwycił Bryce Gonzales znany z wysokiej klasy sprzętu audio, projektując jako Highland Dynamics, który stworzył nawet niestandardowy mikser, aby móc nagrywać ETA IVtet, zajmujący tylko jedno miejsce przy barze. O tym procesie można więcej przeczytać we wkładce do „The Way Out of Easy”: „Istnieje wiele różnych sposobów tworzenia nagrań i wszystkie mają swoje miejsce. Ale dla tego zespołu najważniejszą rzeczą do rozważenia jest to, żeby działać w taki sposób, żeby nie robić niczego, co mogłoby przeszkodzić w tym, co mówią do siebie nawzajem”. Odnosi się do prostego schematu, którego użył Gonzales do zarejestrowania tych występów – „w zasadzie tylko 4 regulatory poziomu dla jednego mikrofonu na muzyka” – co pozwala na uzyskanie niezwykle czystego, szczerego, przejrzystego brzmienia przenoszącego doświadczenie muzyki, gdy się rozwija i jest tworzona w czasie rzeczywistym.

Utwór „Late Autumn” powoli pnie się po eterycznych, delikatnych melodiach gitary Parkera niemal po takich jakie znamy na jego solowym wydawnictwie „Forfolks”, z tym, że tutaj dołączają do niego ci niesamowici muzycy, aby zapaść się razem w tej hipnotycznej, gąbczastej, wielowarstwowej strukturze brzmień. Przy tej kompozycji – i nie tylko – wychwyciłem jakieś niepisane podobieństwo z transowymi strukturami czy odrealnionymi interwałami tworzonymi przez australijskie trio The Necks. Muzyka ETA IVtet ma w sobie więcej „światła” niż nagrania The Necks, ale jest tu wspólny konstrukt. Choć nie ma mowy o wybarwionym suspensie, lecz o wejściu w przestrzeń skrzętnie oblepioną napisem: deep listening. 

Transowa linia kontrabasu Butterss od pierwszych taktów „Easy Way Out” tka piękną, kojącą siatkę organicznego pulsu łapiącego synergię z melancholijną gitarą Parkera, wyśmienitym amplifikowanym saksofonem Johnsona i rozszerzonymi technikami perkusyjnymi Bellerose’a (korzysta też z różnych obiektów). Słychać również delikatnie szemrzącą elektronikę Parkera, niekiedy eksperyment z echem, ale przede wszystkim poczucie wspólnego tętna wpiętego w strumień transu.

Stało się zwyczajem, że IVtet co tydzień kończył swoje występy standardem lub melodią – praktyką, którą Parker przyjął, chcąc dać publiczności coś ciepłego i znajomego do zabrania do domu po długim wieczorze. Niektóre z bardziej popularnych utworów Parkera to „This Guy’s In Love With You” Burta Bacharacha, „1974 Blues” Eddiego Harrisa czy „Peace” Horace’a Silvera. Tym razem na zakończenie nie wybrzmiał żaden standard, a autorska kompozycja „Chrome Dome” wychodząca od luźnych improwizowanych partii saksofonu i dokładania do nich harmonicznych współbrzmień gitary, po gęstniejącą strukturę czy cyrkulacje gatunków z jazzowym rozwarstwieniem i kapitalnym dubowo-reggae’owym groovem oblepionym ze wszystkich stron psychodelicznym, zadymionym słońcem. I trzeba to jasno wyartykułować: dawno nie słyszałem tak genialnie zarejestrowanego materiału na żywo jak „The Way Out of Easy”.

Letarg w postaci i pod postacią „The Way Out of Easy” jest tym jedynym właściwym w jaki należy się rzucić czym prędzej i w nim zostać. Nie jest łatwo wyjść – i słusznie – na powierzchnię codzienności kiedy bierzemy głęboki oddech w postaci kompozycji ETA IVtet. Oby tylko częściej „zaciągać” się taką jakością muzycznego powietrza.

International Anthem | listopad 2024


Strona Jeffa Parkera »
Strona International Anthem »
Profil na Facebooku »

 







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy