Druga część cyfrowej kolekcji nagrań wykonawców związanych z brytyjską wytwórnią.
Tym razem stawkę otwiera szwedzki producent Kristian Heikkila. Spod jego palców wychodzi rozpalony do czerwoności klubowy killer z chicagowska nawijką wokalisty o pseudonimie Ify – pod wszystko mówiącym tytule „We Want Techno”. Potem niespodzianka – bo w utworze „The Driver” szyki zwierają dwaj weterani amerykańskiego undergroundu: Abe Duque oraz Paris The Black Fu (z Detroit Grand Pubahs). I tutaj nie ma przelewek – bo z nagrania bucha ognistą energią, rozpisaną na modulowane akordy i zamaszystą rytmikę.
„One Star” i „Applicant” to dwa utwory, które zrealizował Lee J. Malcolm. Tutaj otrzymujemy je w postaci jednego nagrania zmiksowanego przez samego Jamesa Ruskina. Tym razem w roli głównej jest niepokojący loop, podszyty kumkającym pochodem basu i świdrującymi efektami. Carl Taylor to kolejne odkrycie ePM. W swym „Perplexerze” stawia on ku naszemu zaskoczeniu na tribalowe bębny – uzupełniając je jednak mocnymi brzmieniami rodem z klasycznego techno z połowy lat 90.
Detroitowe klimaty wprowadza do kolekcji Paul Mac. „Old” poznaliśmy już przy okazji jego albumu „Hotel Insomnia” – ale i po upływie kilku miesięcy nagranie to sprawia świetne wrażenie. Nowym nazwiskiem w barwach ePM jest Inigo Kennedy. Jego „Interaction” pochodzi sprzed trzynastu lat – i po raz pierwszy ukazało się nakładem Morpheus Productions (wcześniejszej wytwórni współzałożyciela ePM – Olivera Waya). Mimo upływu czasu, kompozycja idealnie pasuje do obecnej mody na scenie techno – ze względu na swój nerwowy puls i metaliczne brzmienie.
Pod szyldem BPMF ukrywał się niegdyś nowojorski producent Jason Szostek. „T.I.T.S.” w jego wykonaniu miało swoją premierę aż siedemnaście lat temu dzięki tłoczni Freddy’ego Fresha – Electric Music Foundation. Przywołane dzisiaj eksploduje jak niegdyś surowymi bitami i szorstkimi klawiszami, tak obecnie popularnymi wśród wykonawców z wytwórni w rodzaju L.I.E.S. czy Opal Tapes. Bardziej detroitowe brzmienia powracają za sprawą Orlando Voorna – bo w jego „Wiggle” jest miejsce na połączenie sprężystej rytmiki z melodyjnymi syntezatorami.
Druga odsłona twórczości Kristiana Hekkili również przywołuje chicagowski klimat – i to w jeszcze pełniejszy sposób. „Acid Spore” już swym tytułem oznajmia, czego możemy się spodziewać po sygnowanej nim kompozycji. I rzeczywiście – łomocze ona suchymi uderzeniami automatu perkusyjnego, kąsając zarazem żrącymi dźwiękami Rolanda TB-303. Płytę kończy kolejny ukłon w stronę muzyki mistrzów z Motor City. The Third Man sięga po klasyczne pomysły rodem z wczesnych nagrań Derricka Maya i Carla Craiga – splatając je na własny sposób w poetycki „Sleep It Off”.
„ePM Selected Vol. 2” to udane podsumowanie mijającego roku przez londyńską wytwórnię. Tym ciekawsze – że do grona młodych artystów wspierających ją swoimi nagraniami, dołączają na kompilacji weterani z dawnych lat, których muzyka brzmi dzisiaj ciągle świeżo. Czekamy na więcej!
ePM Music 2013
