Wpisz i kliknij enter

Jacaszek – wywiad

Nie mam klasycznego wykszta?cenia muzycznego. Natomiast muzyka fascynowa?a mnie od zawsze i chyba niezbyt precyzyjnie wybra?em sobie drog? edukacyjn? i poszed?em na studia plastyczne, jakkolwiek pomog?y mi one w lepszym zrozumieniu muzyki i wzbogaci?y r?wnie? muzyczn?, nie tylko plastyczn?, wyobra?ni         Micha? Jacaszek jest autorem jednej z najciekawszych p?yt z muzyk? popow? jakie ukaza?y si? w tym roku. Jego duet artystyczny z poetk? Mi?k? Malzahn wzbudza niek?amane emocje zar?wno w?r?d s?uchaczy, jak i krytyk?w por?wnuj?cych go z tandemem Matthew Herbert – Dani Siciliano. Nowoczesna muzyka na p?ycie Sequel porywa nie tylko brzmieniem, ale i warstw? werbaln? i emocjonaln?. To prawdziwy majstersztyk sztuki studyjnej i pisarskiej. Ale spod r?ki Jacaszka wysz?a r?wnie? bajkowa w dos?ownym tego s?owa znaczeniu p?yta „Lo-Fi Stories” – materia? z obu p?yt prezentowany jest obecnie na trasie koncertowej Jacaszka. Nam uda?o si? porozmawia? z artyst? po wroc?awskim koncercie w klubie Firlej.


Tomek Sobczak: Czy „Lo-Fi Stories” nagra?e? po to, by ocali? od zapomnienia archaiczne klimaty i melodie czy mo?e z sentymentalizmu i melancholii?

Jacaszek: Tak, ta produkcja ma charakter sentymentalny wynik?y z t?sknoty za przesz?o?ci?, kt?ra ju? nie wr?ci. Nie zak?ada?em sobie natomiast za cel dzia?alno?ci archiwisty, kt?ry gromadzi cokolwiek, by gromadzi?. Zrobi?em co?, co le?y mi na duszy. Gdy s?yszysz star? p?yt?, melodie na niej, g?osy, odg?osy, porusza si? w tobie jaka? dziwna struna. Z tego w?a?nie wynika moja pierwsza p?yta.

T.S.: „Lo-Fi Stories” to p?yta odnosz?ca si? do dzieci?cej pod?wiadomo?ci, do przesz?o?ci. Z kolei „Sequel” to wkroczenie w wiek, nazwijmy, dojrza?y, w kt?rym sporo miejsca zajmuj? uczuciowe rozterki, dramaty, hossa i bessa. Na koncercie pokaza?e? nam takie dwie w?a?nie ods?ony swojej muzyki, a wszystko poparte odpowiednimi wizualizacjami (zap?tlone sekwencje starych animowanych bajek w czasie odgrywania materia?u z „Lo-Fi Stories” oraz r?wnie zap?tlone fragmenty klasyk?w kina lat 60. typu Pola?ski czy Bergman przy muzyce z „Sequela” – przyp. red). Czy w?a?nie o tak? ods?on? siebie chodzi?o ci przy obmy?laniu trasy koncertowej?

Jacaszek: Wydaje mi si?, ?e jest to czysty przypadek. Taki uk?ad wynikn?? z bardzo prozaicznej sprawy, a mianowicie takiej, ?e „Lo-Fi?” jest czysto instrumentalna, kameralna i stanowi po prostu support. „Sequel” jest drugim, zupe?nie niezale?nym od pierwszego projektem. Nawi?za?em kiedy? kontakt z Mi?k? Malzahn, robi?em muzyk? do jej tekst?w, a? w ko?cu wpad?em na pomys?, by zrealizowa? z ni? ten w?a?nie projekt. Ale mo?e i w tym przypadku kryje si? jaka? regu?a, kto wie?Czas dziel?cy powstanie obu p?yt to czas, w kt?rym wiele si? nauczy?em w dziedzinie produkcji i aran?acji. Dosz?a koncepcja regularnej piosenki ?piewanej przez wokalistk?, koncepcja b?d?ca efektem spotkania Mi?ki.

Maciek Szabatowski: W jakich okoliczno?ciach pozna?e? Mi?k??

Jacaszek: Pozna?em j? w Toruniu, kt?ry jest ma?ym miastem i praktycznie wszyscy ludzie skupieni wok?? szeroko rozumianej dzia?alno?ci artystycznej tutaj si? znaj?. Spotkali?my si? w tamtejszym radiu, w kt?rym pracowa?em jako realizator. Mi?ka najpierw przysz?a udzieli? jakiego? wywiadu, p??niej sama prowadzi?a program, a nast?pnie wsp??pracowa?a ze mn? jako realizatorem przy jego nagraniu. P??niej zacz??em wi?cej czasu po?wi?ca? muzyce, Mi?ka mia?a sw?j zesp?? i nasza wsp??praca te? przybra?a inn? posta?.

T.S. Jak wygl?da spos?b dobierania sampli, a tak?e realizacja twojej pierwszej p?yty?

Jacaszek: Kluczem wyboru by?o to, ?eby nie skupia? si? na fragmentach charakterystycznych vinyla, czyli dobitnie wypowiedzianej frazy, lecz na odg?osach mniej dos?ownych, nie?atwych do bezpo?redniego zidentyfikowania, takich spomi?dzy wierszy. W tych momentach znajduje si? mn?stwo ciekawych, klimatycznych d?wi?k?w, fragmenty melodii, harmonii. Takie w?a?nie momenty stara?em si? wy?apa?. Wok?? tak dobranego sampla budowa?em ca?y utw?r, partie instrumentalne, a nast?pnie dodatkowo wkleja?em jaki? fragment tekstu. Wszystko to zaledwie przy pomocy do?? prymitywnego gramofonu i komputera.

M.S. Czy masz wykszta?cenie muzyczne? Kiedy zrodzi?a si? w tobie ch?? wyra?ania siebie poprzez d?wi?ki?

Jacaszek: Nie mam klasycznego wykszta?cenia muzycznego. Natomiast muzyka fascynowa?a mnie od zawsze i chyba niezbyt precyzyjnie wybra?em sobie drog? edukacyjn? i poszed?em na studia plastyczne, jakkolwiek pomog?y mi one w lepszym zrozumieniu muzyki i wzbogaci?y r?wnie? muzyczn?, nie tylko plastyczn?, wyobra?ni?. Kiedy sko?czy?em studia, znalaz?em czas i miejsce na robienie muzyki. Zdecydowanie kr?ci mnie to bardziej ni? malowanie obraz?w.

T.S. Ale nie s?ycha? tego, ?e wykszta?cenia muzycznego nie masz, bo twoje p?yty s? bardzo dobrze skomponowane, a ostatnia to prawdziwy majstersztyk zar?wno pod wzgl?dem kompozycji, jak i brzmienia. Tw?j duet z Mi?k? por?wnuje si? do duetu Herbert-Siciliano, nie tylko ze wzgl?du na miejscami herbertowe brzmienie, ale i emocje i blisko??, kt?r? uda?o si? wam w studiu wytworzy?, a kt?ra udziela si? s?uchaczowi. To oczywi?cie komplement.:)

Jacaszek: To trafne spostrze?enie. Kiedy przed paroma laty wpad?a mi w r?ce p?yta Herberta „Bodily Functions”, by?em ni? zafascynowany i bardzo d?ugo s?ucha?em. Z czasem uda?o mi si? o niej nieco zapomnie?, a przy nagrywaniu „Sequela” pami?? ta od?y?a. Powsta?o co? podobnego, ale kompletnie pod?wiadomie.

T.S.: Jak wygl?da przyj?cie niesamowicie przebojowego „Sequela” przez stacje radiowe?

Jacaszek: Kompletnie jestem rozczarowany brakiem reakcji ze strony rozg?o?ni. Te? my?la?em po nagraniu p?yty, ?e spokojnie mo?na j? promowa? w radiu. My?la?em, ?e mo?e program 3 kupi t? p?ytk?, ?e wstrzeli si? ona w ich klimat, ale jeden z tych znanych redaktor?w najzwyczajniej odm?wi? (brawa dla wielce zas?u?onego dla promocji dobrej muzyki pana Paw?a K. – przyp red.). A potem s?ysza?em od kogo?, ?e m?j numer polecia? o 3.00 nad ranem w audycji „Gitar? i pi?rem”?Pomniejsze lokalne stacje wykazuj? du?o wi?ksze zainteresowanie ni? te wi?ksze, martwi? mnie kiedy? ten olew na mnie, chocia? na promocj? ze strony Gusstaff Records nie mog? narzeka?.

T.S.: A single, remixy? Przecie? wsp??praca z artystami sceny niezale?nej, remixowanie to element bardzo istotny w promocji muzyki, pozwala na doj?cie do szerszego s?uchacza, kt?rego przyci?ga jakie? nobliwe nazwisko.

Jacaszek: Szczerze m?wi?c, nie znam si? na kwestiach promocji. Co do remix?w, to my?la?em o tym po tym jak zg?osi? si? do mnie pewien cz?owiek, kt?ry chcia? si? zaj?? materia?em z „Lo-Fi?”, ale po jakim? czasie s?uch o nim zagin??. I te? poj?cia nie mam jaki by to odnios?o skutek. P?ki co, nie zabiegam specjalnie o tego typu wsp??prac?.

T.S.: Wracaj?c do waszego duetu, jak Mi?ka zareagowa?a na twoj? brzmieniow? propozycj??

Jacaszek: Po nagraniu p?yty „Mapa” Mi?ka wiedzia?a, na co mniej wi?cej mo?e si? przygotowa?. Ona wysz?a kompletnie z innej sceny, mia?a inn? wra?liwo?? muzyczn?, by?a zaanga?owana w t? ca?? ca?kowicie obc? mi poezj? ?piewan?. Musia?a pokona? pewne bariery, ale wtedy naturalnie nie wszystko do ko?ca rozumia?a, chocia? niew?tpliwie sta?a si? bardziej otwarta. Ale nagrywanie „Sequela” nie wp?yn??o na ni? na tyle mocno, ?eby mia?a rzuci? dawne przyzwyczajenia. Na przyk?ad nie je?dzi ze mn? teraz i nie daje koncert?w. S? obiektywne przyczyny tego, poniewa? wyjecha?a do innego miasta do pracy, ale my?l?, ?e gdyby do ko?ca si? podpisa?a pod tym materia?em, to podj??aby wyzwanie. Dlatego na trasie zast?puje j? nowa wokalistka.

M.S.: A jak ty oceniasz t? wasz? wsp??prac?? Czy jakikolwiek inny g?os jest w stanie zast?pi? g?os Mi?ki?

Jacaszek:: We?cie pod uwag? to, ?e to jest koncert, a na koncercie wszystko brzmi inaczej. Nawet Mi?ka mog?aby brzmie? inaczej ni? w studiu.

T.S.: No tak, ale inna wokalistka niekoniecznie musi uto?samia? si? z tekstami, kt?re nie wysz?y spod jej pi?ra, kt?re nie s? jej, kt?re by? mo?e s? jej obce.

Jacaszek: Bior? to pod uwag?. Ale ja wierz? w now? wokalistk?, mimo ?e wsp??pracujemy raptem dwa tygodnie. Fakt, ?e by?a troch? spi?ta czy nieroz?piewana, wynika zapewne z kr?tkiego czasu tej wsp??pracy, ale jestem przekonany, ?e dobrze si? sta?o, ?e ona ?piewa za Mi?k?. Nie mam poj?cia jak wygl?da?oby to z Mi?k?. To, ?e jej wokal na p?ycie brzmi tak ciep?o, to efekt siedzenia godzinami w studiu i wy?uskiwania najodpowiedniejszych fragment?w, a Mi?ka ma na scenie ci?goty w stron? maniery wokalnej w stylu Kasi Groniec czy Renaty Przemyk, wi?c nie wiem jak by to wypad?o np. dzi?. Z Ilon? musimy d?u?ej popracowa?, b?dzie o wiele lepiej.

T.S. Muzyczne plany na przysz?o??…

Jacaszek: P?ki co, chc? pogra? koncerty. Pozna?em i pozyska?em do wsp??pracy wspania?ych muzyk?w, kt?rzy czuj? klimat, maj? czas i s? gotowi na t? tras?. W momencie wyczerpania baterii powr?c? do studia i pod?ubi? nad now? p?yt?.

Jacaszek w serwisie:

Lo-Fi Stories – recenzja

Sequel – recenzja







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
M.
M.
17 lat temu

Chciałam tylko zauważyć, że link do recenzji Lo-Fi Stories prowadzi do Medulli …

Polecamy