Wpisz i kliknij enter

Karol Schwarz All Stars – Greatest Hits


Nie wiem jak brzmią poszczególne płyty Karol Schwarz All Stars – mimo, że ten trójmiejski zespół nagrywa już od siedmiu lat. Najnowsze wydawnictwo Requiem pozwala jednak w pewnym stopniu nadrobić te – jak się okazuje – dość zawstydzające braki. Skąd taka ocena własnej ignoracji? To proste, muzyka KSAll Stars zasługuje na coś więcej, niż tylko szacunek lokalnej sceny. Dzięki „Greatest Hits” najciekawsze momenty w dorobku grupy być może wreszcie przebiją się do szerszego grona fanów zespołów i piosenek niebanalnych.
KSAll Stars jest dziś kwartetem, w skład którego wchodzą muzycy innych trójmiejskich formacji – B10 T.O. Underground i Superslicer. Na przestrzeni minionych siedmiu lat muzyka zespołu inspirowana była zarówno gitarowym ambientem i eksperymentami, jak również niemiecką muzyką ludową, reggae czy nawet…country. Czy mamy więc do czynienia z polskim Calexico? Nie do końca – muzyce KSAll Stars bliżej do brzmieniowych półek zajmowanych przez Piano Magic, Labradford czy Mogwai, z lekką, specyficzną domieszką humoru i dystansu. Świetnym przykładem są „Wąsy”, mój faworyt na tym krążku – przestrzenne, odległe gitarowe pasaże, nieco rozmarzony klimat wyjątkowo dobrze koresponduje z tekstem wyśpiewywanym w idealnie dobranej manierze: „Kierowcy / Mazury / Stoczniowcy / Kaszuby / Jakoś głupio tak / Kiedy wąsów brak”. Takich klimatów jest tu więcej, KSAll Stars prezentują pełnię swych stylistycznych możliwości – jest tu trochę dubu, reggae, są całkiem udane, lekkie eksperymenty, jest cover Nine Inch Nails, wszystkie kawałki zaś – mimo, iż reprezentują czasem bardzo odmienne brzmieniowe obszary – mają szybko rozpoznawalny, wspólny mianownik – płyną, pozbawione jakichś konkretnych aranżacyjnych umocowań, tworząc nastrój rozległy i pełen refleksji [czasami ujmująco absurdalej]. „Greatest Hits” zaciera więc granice między poważnym artystycznym przedsięwzięciem a muzyką graną po prostu dla zabawy, KSAll Stars bardzo umiejętnie dotykają zarówno zaangażowanego eksperymentalizmu, jak i muzycznym żartów – owo ciągłe puszczanie oka do słuchacza jest chyba największą siłą tego materiału, sprawia prawdziwą przyjemność.
Wydaje się, że droga dla KSAll Stars otwarta. „Greatest Hits” nie jest żadnym podsumowaniem – to raczej początek, prezentacja tego, na co stać trójmiejski zespół; a stać na bardzo dużo. Wypadałoby pójść za ciosem – oczekiwać będziemy nowego, świeżego materiału, który – oby tak było – doczeka się szerszej niż trójmiejska dystrybucji.
2005







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy