Wpisz i kliknij enter

Múm – yesterday was dramatic – today is ok


„pisząc muzykę staramy się uciec do prostrzego świata. może to nasza naiwność, może niedojrzałość” – mówią członkowie islandzkiej grupy mum. taka właśnie jest ich pierwsza oficjalna płyta, wydana w 2000 roku „yesterday was dramatic – today is ok”. płyta na pewno ciekawa, uznana swego czasu za spore wydarzenie (pojawiły się nazwy teen-electronica-pop itp). dominuje zimna i „czysta” elektronika, dziecięce melodie wprawiają słuchacza w dość melancholijny klimat. muzycy, wśród swoich inspiracji wymieniają takich wykonawców jak aphex twin – którego wpływ słychać w kilku kawałkach („asleep on a train”, „awake on a train”), pojawiają się również odwołania do muzyki boards of canada (kawałek sunday night just keeps on rolling) czy dźwięków znanych dobrze z berlińskiej morr music (jeden z lepszych na płycie – smell memory). „yesterday..” to właśnie płyta wpływów, zbyt mało jest tutaj „żywych” brzmień – członkowie mum dopiero na drugim albumie odważniej skorzystali z akordeonu, skrzypiec czy wiolonczeli, co moim zdaniem okazało się kluczem do jedynego w swoim rodzaju brzmienia. przyznać więc trzeba, że „yesterday was dramatic – today is ok” teraz, z punktu widzenia ich najnowszego albumu – razi jednorodnością, surowością brzmienia i melodii. nie jest to krążek, do którego chce się wracać.
2000







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
emo
emo
18 lat temu

emo nudy i to w opakowaniu pozornie ambitnego dzieła.Chociaż czasem jest napradę baśniowo..

Kudłata
Kudłata
18 lat temu

zakochałam się w „we have a map of the piano ” bez dwóch zdań.

Polecamy