Wpisz i kliknij enter

Various Artists – Musiken Vi Hatar


Hakan Lidbo to człowiek o niespożytej energii. Nie dość, że sam tworzy różne odmiany współczesnej elektroniki, to, co chwila inicjuje kolejne szeroko zakrojone projekty artystyczne. Ledwo rok temu wysyłał w kosmos muzykę swoją i swoich przyjaciół, a dzisiaj otrzymujemy już płytę „Musiken Vi Hatar”, na której znalazły się nagrania skandynawskich twórców, wykonujących autorskie covery utworów, których… wyjątkowo nie lubią. Pomysł ciekawy – tym bardziej, że Lidbo pozyskał do projektu wykonawców reprezentujących różne odmiany nowej elektroniki. Czy jego realizacja okazała się równie ciekawa?

Są na płycie nagrania, w których rzeczywiście odbija się niechęć danych artystów do wykonywanych piosenek. Pierwszym z nich jest dubowa wersja przeboju „All That She Want” Ace Of Base, opracowana przez Andreasa Tilliandera. Skandynawski producent, sięgając po jamajską estetykę, wyraźnie „przedrzeźnia” oryginał – podbity studyjnymi pogłosami i poszatkowany na fragmenty wokal, niosący znaną wszystkim melodię, wypada bowiem wyjątkowo groteskowo, wykpiwając tym samym oryginał. Podobnie dzieje się w „Femme Fatale” The Velvet Underground, wykonanej przez piosenkarkę ukrywającą się pod pseudonimem Little Jinder. Zamienia ona stylową balladę w bajkowy synth-pop o kiczowatym brzmieniu, tworzonym przez naiwnie plumkające klawisze i fortepian. Niezapomniany „Ice Ice Baby” Vanilla Ice`a przeradza się z kolei pod palcami Triga w… dziwaczny minimal, gdzie śpiewający refren przetworzony głos, otoczony zostaje żrącymi klawiszami, które dodatkowo przeszywa świdrujący loop o kwaśnym brzmieniu. No i wreszcie sam Hakan Lidbo – jego cover „Born In The USA” Bruce`a Springsteena pewnie przyprawiłby „Bossa” o zawał serca. Jest to bowiem siarczyste techno o przerysowanym brzmieniu, eksplodujące warczącymi syntezatorami, zza których co chwila dochodzi przesterowany wokal szwedzkiego producenta, wsparty stadionowymi okrzykami. Autorzy wszystkich tych nagrań stawiają na obśmianie oryginałów – w efekcie, znane przeboje odbijają się w ich wersjach niczym w krzywym zwierciadle, śmiesząc i… zaciekawiając.

Druga grupa artystów traktuje swoje znienawidzone piosenki… bez wyraźnej niechęci. Zamiast je wykpić, po prostu wykonuje je we własnym stylu. Oto Fever Ray przy współudziale Vana Riversa i The Subliminal Kida zamienia freak folkowy „Here Before” Vashti Bunyana w lodowate IDM o charakterystycznej wokalizie, duet Cilhili & Dabook przerabia „Orinoco Flow” Enyi na zdewastowany cyfrowymi hałasami 8-bitowy nu rave, a Roll The Dice wykonuje „Motorcycle Emptiness” Manic Street Preachers w ambientowej formule elektronicznego soundtracku.

Czasem wręcz trudno uwierzyć, że dany wykonawca nienawidzi wykonywanej piosenki. Tak jest chociażby w przypadku Lisy Nordstrom i „Like To Know You Well” Howarda Jonesa, EBB i „Trash” Suede czy „Den Finska Nikotintanten i „122 Hours Of Fear” Screamers. Wszystkie te nagrania doskonale wpasowują się bowiem w konwencje oryginałów – od kruchego synth-popu, przez dwuznaczną erotycznie psychodelię, po surowy electro-punk – wypadając niemal jak hołdy dla ich pierwotnych wykonawców.

Tak, czy siak, płyty słucha się z dużą przyjemnością. Odzwierciedla ona w jakiś perwersyjny sposób fenomen popularności skandynawskich artystów we współczesnym show-biznesie. Bo kiedy ze znienawidzonego utworu można zrobić ciekawe nagranie, to, co będzie, gdy zaprezentuje się swą ukochaną muzykę?

www.container.to
Container 2009







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
mc
mc
14 lat temu

ooooo, ciekawe to moze byc!! ale od pierwszej plyty ace of base odwalic sie wszyscy!

Polecamy

Leon Vynehall – Nothing Is Still

Brytyjski producent i DJ – Leon Vynehall po wydaniu kilku niezłych EP, nawiązuje współpracę z kultową Ninja Tune i wydaje swój pierwszy LP tytułując go „Nothing