Długo oczekiwana płyta Four Tet pod tytułem „There Is Love In You”, ma się ukazać 22 stycznia tego roku. Już teraz można się zapoznać z jego obszernymi fragmentami. O swoim nowym albumie sam Kieran Hebden mówi tak: „Rytm i wpływ techno podziałał na to naturalnie. Myślę, że była to kombinacja tego co robiłem ze Stevem Reidem oraz jako DJ. Kiedy zacząłem pracować nad nową muzyką, było to rytmicznie inne, niż to czego dokonałem w przeszłości. To jest normalne dla producenta muzyki tanecznej, że tworzy on coś, a następnie wypróbowuje to w klubie, ale dla mnie to było stosunkowo nowe. Chciałem zrobić dobry album, tak żeby miało to jakiś sens. Po wydaniu kilku płyt powstaje to uczucie, dlaczego by nie zdziałać więcej? (…) Myślę, że najważniejsze dla mnie jest wydawanie nagrań jako zapisu pomysłów. Chciałbym być w stanie, aby spojrzeć wstecz na wszystkie te lata i dojść do tego jak zgłębiałem te pomysły”
Trwający przeszło czterdzieści siedem minut mix składa się z długich urywków wszystkich utworów, które znajdą się na płycie. Można się z nim zapoznać bezpośrednio pod tym adresem lub w odtwarzaczu poniżej.
Jakie są wasze wrażenia po pierwszym przesłuchaniu? Czy wasze oczekiwania wobec tego albumu zostały spełnione?
wszystko fajnie, tylko ta miarowa stopa w większości kawałków mnie trochę straszy. kiedyś było inaczej;)
swietny album ! tak smakowity i przebojowy jak rounds.
tak fajne, ze az przeczytawszy newsa wczoraj, dzisiaj wrocilem sobie znowu posluchac 🙂
Szykuje sie dobry materiał stwierdzam./Były kiedyś przecieki jakis pojedynczych uniesień i zupelnie nie wszczepiały się we wrażliwość FourTet.Tutaj na szczęscie jest inaczej.
będzie faworytem w albumach roku, smaczna rzecz 🙂
fakt,przyjemne!
Superowe! 😀