Trzy nazwiska – jedna wytwórnia.
Większość wytwórni świętuje okrągłe rocznice swojej działalności. Tymczasem stacjonująca w Berlinie tłocznia o nazwie Fachwerk, celebruje… ósme urodziny. Ale to dobrze, bo dzięki temu dostajemy zestaw czternastu utworów, pokazujących to co najlepsze w firmie prowadzonej przez trzech młodych producentów znad Renu – Mike’a Dehnerta, Romana Lindau i Saschę Rydella.
Zestaw otwiera „Staccatto” tego drugiego – i trzeba przyznać, że jest to minimalowe techno najwyższej próby. Sprężyste bity, rozedrgane klawisze i przestrzenne tło – czyli wszystko jak w klasykach Roberta Hooda. W tej samej tonacji utrzymany jest „8 Years Fachwerk” Mike’a Dehnerta. Połączenie marszowego rytmu, kanalizacyjnych efektów i sonicznych akordów eksploduje od razu mocną energią. Umieszczony na finał „Rewerk” tegoż twórcy wnosi do tego zestawu brzmień dubowe preparacje.
Roman Lindau nie stroni również od detroitowego electro – i w takim metrum utrzymany jest jego utwór „Owner”. Dla kontrastu „Dark Purple” to z kolei brutalne hard techno, wypełnione przesterowanymi basami i industrialnymi zgrzytami w stylu tresorowej klasyki sprzed dwóch dekad. Muzyka niemieckiego producenta ma również czasem funkowy groove – i tak dzieje się w „Give Up” – kompozycji wpisującej jamajski pochód basu w gąszcz przetworzonych głosów.
Echa dubowych brzmień odzywają się także w „Beiwerk”. Mike Dehnert nadaje swemu nagraniu jednak bardziej berliński ton – koncentrując się na zestawieniu równo ciosanego bitu z falami dźwiękowych korozji. Wątek ten kontynuuje „Idyllique” Saschy Rydella, który koncentruje się raczej na przestrzennym brzmieniu utworu, wypełniając go perkusyjnymi efektami. Z kolei „Belive” tego samego autora ma nieco zredukowany charakter, koncentrując się na przeżartych przez dźwiękową rdzę loopach.
Do tych muzycznych nagrań dołączono dwie rejestracje dźwięków otoczenia, sklejone z rozmów trzech niemieckich producentów podczas pracy i posiłku. Dzięki temu słychać, że Dehnert, Lindau i Rydell są dobrymi przyjaciółmi, których łączy nie tylko pasja do muzyki, ale też dobry układ towarzyski. Połączenie tych dwóch elementów objawia się w katalogu Fachwerk serią znakomitych nagrań. A rocznicowa kompilacja jest w nim tylko przysłowiową wisienką na urodzinowym torcie.
Fachwerk 2015
