Wpisz i kliknij enter

Watergate 19 – Mixed By Soul Clap

Amerykanie rządzą w Watergate.

Działający w Bostonie duet Soul Clap tworzą dwaj didżeje i producenci – Eli Goldstein i Charles Levine. „House wears many hats” – zwykł był mawiać ich mentor, weteran lokalnego życia klubowego – Caril Mitro. Młodsi koledzy wzięli sobie głęboko do serca jego powiedzenie, czego dowodem są zarówno ich własne nagrania, jak i didżejskie sety. Najnowszy z nich, nagrany na żywo w lipcu zeszłego roku w berlińskim klubie Watergate, stanowi dziewiętnastą część flagowego cyklu publikowanego przez związaną z nim wytwórnię.

Imprezę rozpoczyna łagodny wstęp – splecione ze sobą dźwięki saksofonu i Rhodesa zamknięte w utworze „Taxi Luv” Chocolate City. Z czasem wyłania się nich konkretny rytm – to głęboki pochód bitu i basu wpisany w formułę korzennego deep house’u, wypełnionego soulowymi samplami i jazzowymi loopami w nagraniach „Hazy Shade Of Love” Alexandry East i „The Beautiful One” Roya Davisa, Jr. Potem brzmienie muzyki nieco się zmienia – bo za sprawą „Back To Basics” Jake’a Childsa i „Turn On Tune In” To-Ka Project słychać zdubowany garage house o szurającym pulsie.

Centrum zestawu to najgorętsze rytmy. Tworzą je plemienne bębny stanowiące podstawę tribalowych wariacji gatunku w „Say That You Love Me” AK i „Dance U Motha” Mike’a Dunna. Ten drugi z utworów rezonuje również szeleszczącymi perkusjonaliami i mrocznymi nawijkami, typowymi dla chicagowskiej wersji house’u. To łączy go z kompozycją „Koukou Le” Frederica Galliano, syntetyzującej acidowe loopy z afrykańskimi wokalizami. Prawdziwym opus magnum miksu okazuje się być jednak dopiero „Implant” Idjut Boys – monstrualne disco wywrócone na dubową modłę, dzięki mocnemu nasyceniu przestrzennymi efektami i plemiennymi perkusjonaliami.

Finał imprezy rozpisany jest na różnorodne brzmienia. Dubowe wątki kontynuuje „Mr. Cosmico” duetu Leo Young & E Vineenzini, przenosząc je na teren nowojorskiego garage’u. Podobnie dzieje się w unoszonym partią dźwięcznego piano „Roy’s Groove” Francoisa Dubois. Połamana rytmika rodem z brytyjskiej muzyki klubowej początku lat 90. pojawia się z kolei w „Expansions” Scotta Groovesa z wokalnym udziałem Roya Ayersa. Na koniec dostajemy chicagowski house podrasowany na funkową modłę – kompozycję „Traveler” Rona Trenta.

Podczas trwania miksu co chwila rozlegają się okrzyki i oklaski rozentuzjazmowanej publiczności w Wategate. Nic w tym dziwnego – Soul Clap wiedzą jak zagrać, żeby porwać ludzi do tańca. Ich set wypełniają mało znane utwory z pionierskich czasów dla amerykańskiego (ale też europejskiego) house’u, dzięki czemu spełnia on również rolę edukacyjną. W efekcie przesłuchanie „Watergate 19” sprawia, że na ponad godzinę przenosimy się do buchającego pozytywna energią undergroundowego klubu.

Watergate 2015

www.water-gate.de

www.facebook.com/WatergateRecords

www.soulclap.us

www.facebook.com/soulclap







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy