Wpisz i kliknij enter

Stockholm LTD – Those Shadows

Trzydziesta siódma odsłona technicznych możliwości szwedzkiej oficyny.

Poprzednie wydawnictwo skupione było na odświeżeniu epki Andre Kronerta „EXUreworked” (recenzja tutaj) a dokonania Efdemina, Mannerfelda oraz Grindvika w dalszym ciągu goszczą w moich głośnikach. Wówczas skupiono się na budowie klimatu wokół tajemniczej Zony rodem z filmu Tarkowskiego – jak będzie tym razem?

Wszystko rozpoczyna się od acidowej etiudy Mighty Thora pt. „All the Shadows”. Funkowy bas jest tutaj spoiwem łączącym kwaśne syntezatory oraz lodowate pasaże przybywające z łańcuchów górskich Antarktydy. To zapis katastrofy niezidentyfikowanego obiektu latającego w tych ekstremalnych dla człowieka warunkach. Ekspedycja ruszyła na zimowych skuterach a towarzysząca jej armia zapewnia bezpieczeństwo misji. Dochodzi do konfrontacji, słychać wystrzeliwane lasery, miotacze pola magnetycznego oraz dźwięki giętej blachy. Spiętrzenia perkusyjnych talerzy oraz fonia diodek kontrolnych świadczą o zbliżającej się eksplozji wraku. Wszystko milknie.

https://soundcloud.com/savaspascalidis/synergy-stockholm-ltd-039-va

Dj Redo jest autorem drugiego numeru na tym albumie a jego „Barrel of Fish” zabiera nas klika tysięcy kilometrów dalej, bo gdzieś w okolice równika oraz skrajnie wysokich temperatur. To swojego rodzaju akompaniament do toczącego się obrządku z udziałem tamtejszych tubylców oraz szamanów. Dochodzą do nas dźwięki licznych bębnów konga, bongosów, kastanietów oraz zawodzące pojękiwania pozostających w transie ludzi. Jesteśmy świadkami momentu przejścia, gdzie wzięci do niewoli przedstawiciele wrogiej wioski muszą poddać się nowemu rytuałowi. Tłum szaleje, spożywa jadło oraz upija się tradycyjnym napojem. Słychać odgłosy duchów, które wydostają się z ogolonych głów niewolników. Zbiorowy trans i uniesienie zostają nagle przerwane a my ponownie zmieniamy lokalizację.

Sacas Pascalidis – „Synergy” to utrzymany w tribalowej formule materiał z seryjnymi salwami perkusyjnych talerzy w tle. Cięte pasma syhtów, jazgot hi-hatów oraz mocno uderzana stopa wprowadzają klimat rodem z chicagowskich klubów. Stroboskopy siekają światło zrzucane z sufitu sali a unosząca się pośród ludzi sztuczna mgła wprowadza błogi stan, któremu naprawdę niczego więcej nie trzeba.

Całość kończy Border One – „Operate” z delikatnymi reminiscencjami w stronę kosmiche musik oraz acidowych wariacji. Kiedy zwielokrotniona stopa oraz dumnie brzęczące cykacze rozwinęły ten numer, przyszedł czas na piękne i niebiańskie pady. Otworzyła się przed nami przestrzeń a towarzyszące przeloty mew zabrały nasze pozbawione grawitacji ciała. Szybowanie nabrało nowego znaczenia a my po raz ostatni zanurzyliśmy się uwodzącej muzyce STLTD037.

Stockhlom: LTD037 | 1 grudnia 2015

http://www.stockholmltd.com/#welcome

http://www.decks.de/t/v-a-those_shadows/c62-uu

 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

3 Pytania: Szymon Weiss

Sprawdzamy co słychać u najbardziej niepokornego polskiego producenta elektroniki!