
Kolejny zestaw świeżej muzyki tanecznej znad Sekwany.
Firmujący tę kompilację producent Mehdi Djebali należy do grona najmłodszych gwiazd clubbingu w Paryżu. Debiutował pod koniec minionej dekady, wkręcając się za decki do dwóch najsłynniejszych klubów w mieście – Rex i Batofar. Kolejne lata pochylania się nad winylami przyniosły jednak dobre rezultaty: Djebali otrzymał możliwość prowadzenia w tym pierwszym własnego cyklu imprez pod hasłem „Ideal Justice”, w ramach którego mógł zaprezentować własną wizję muzyki house.
Energetyczne brzmienia, jakie królowały podczas jego setów, spotkały się z tak dobrym przyjęciem, że młody Francuz zaczął być zapraszany do klubów w innych częściach Europy. To sprawiło, że szefowie DC10 na Ibizie powierzyli mu obowiązki didżeja w sali Terrace. To pomogło Djebliemu zaistnieć również szerzej na producenckim rynku. Od 2011 do 2014 roku opublikował on cykl winylowych dwunastocalówek, z których wybór otrzymaliśmy właśnie na kompakcie.
Młody Francuz stawia zdecydowanie na surowe granie. To oczywiście korzenny deep house o amerykańskim rodowodzie, ale potraktowany w wyjątkowo minimalistyczny sposób. Producent koncentruje się więc na rytmice, tworzonej przez szurające bity i mruczące basy („This Ultimate Dare” i „Sakura Park”), poddając ją dubowej obróbce. Podobnie wypada reszta aranżacji: to oszczędnie dozowane loopy wokalne („Hunting Back”), fragmentaryczne klawisze („Urban Posture”) i eteryczne tła („Ideal Justice”), tworzące niezwykle organiczne brzmienie.
Ta powściągliwa produkcja przypomina klasykę gatunku sprzed ponad dwóch dekad – nagrania Djebaliego mają jednak bardziej miękki i łagodny ton. Mimo minimalistycznego charakteru tworzą więc przyjemny klimat, łączący zmysłowość tradycyjnego funku z dynamiką nowoczesnego house’u. Szczególne wrażenie robią tu linie basu – głębokie, ale melodyjne, nadające całości mocno taneczny puls. Jeśli szukacie energetycznego house’u o niekonwencjonalnym brzmieniu – Djebali na pewno wpadnie Wam w ucho.
Djebali 2016

szkoda że to nie winylowa kompilacja – taki składak – szybko schodzą jego produkcje tak człowiek miałby wszystko w jednym miejscu – cóż taka jest jednak magia 12 🙂 a taka magia składanek cd – nadal.
Na winylu byla w oryginale cala seria – dlatego teraz tylko wybor na CD.