Zespół kIRk wybudza się z chwilowego letargu.
„Za ostatni grosz” to tytuł najnowszego wydawnictwa kwartetu – siedmiocalowego winylowego singla z dwoma mocnymi utworami: „Za ostatni grosz”, inspirowanego piosenką o tym samym tytule z repertuaru Budki Suflera i równie nieoczywistego „Nie ma co silić się na naturalność”. To ledwie kwadrans muzyki, a zdaje się opowiadać całą, przeszło 15-letnią historię tej trudnej do zdefiniowania, międzystylowej załogi. Elektronika i akustyka, optymizm i melancholia, melodia i dysonans. kIRk uwodzi, ale nie narzuca się. Przynosi muzykę fabularną, choć bez słów. Jest w tym radość z grania i z bycia razem. Jest też gitara Wojtka Kwapisińskiego, która wiedzie kolektyw jeszcze dalej i głębiej. Płyta ukazała się 14 czerwca, a kwartet wydał ją własnym sumptem. To kolejny rozdział długoletniej historii zespołu – pełnej zwrotów akcji i estetycznych wolt.
kIRk – „Za ostatni grosz” promomix
http://kirkband.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/kirkband/