Wpisz i kliknij enter

Pruski – Playground

Sejsmograf w zakresie uczuć.

Jak ten czas szybko leci. Mam wrażenie, że dopiero wczoraj słuchałem krążka Pawła Pruskiego zatytułowanego „Sleeping Places”. Tymczasem było to już dwa lata temu. Uff… nawet trudno przypomnieć sobie tamten stan, ale za to dobrze pamiętam refleksyjną aurę, która przelewała się przez uszy w trakcie słuchania. Pamiętam również urzekającą konstrukcję płyty „Black birds”. Na swojej trzeciej płycie Pruski wcale nie zamierza nigdzie się spieszyć albo przyprawiać naszych serc o szybsze bicie. Zaprasza na plac zabaw.

Album ukazuje się w brytyjskim wydawnictwie Whitelabrecs i, jak sugeruje tytuł, jest wehikułem czasu zabierającym nas do lat dziecinnej beztroski. Sugestywne dodatki w postaci głosów dziecka, okolicznej przyrody czy wszelkiej maści szmerów, działają zgodnie z planem, czyli wklejają nasze osobiste odczucia w świat wykreowany przez Polaka. Muzyka prowadzona spokojnie i czytelnie wcale nie jest oczywista. Wręcz przeciwnie, pomimo braku większych zaskoczeń, słucha się tego z niesłabnącą uwagą.

Mną głównie powodowała letniość, sprytnie rozbudzana przez muzykę Pruskiego. Oczywiste, melancholijne tony wprowadzają stan porównywalny do bezczynnego leżenia na trawie, ale omijają mielizny łzawości. Niespecjalnie chciałbym posługiwać się kategoryzacją dźwięków, bo leniwość kompozycji zwyczajnie mi leży. Swoją drogą leżenie jest najlepszą pozycją do odbierania „Playground”. Nie można też uciec od porównań do płyty wywołującej podobne emocje, czyli „Avanti” Alessandro Cortini`ego.

Warto też przyjrzeć się dokładnie tytułom utworów, które w swej prostocie i jasności przekazują „co autor miał na myśli”. Ta bezpośredniość muzyka mnie przekonuje i świadczy o własnej pewności. Dobre oddany został proces przyglądania się ze zdziwieniem światu. Bez ekspansji, kameralnie i z nutką magii spowodowanej niewiedzą. Zdolności plastyczne Pruskiego zdają się nie mieć końca i po raz kolejny wykazał się bardzo czułym sejsmografem w zakresie uczuć. Kto wie, może jego album doprowadzi kogoś do wzruszenia albo chęci odnalezienia w sobie dziecięcej radości. Mnie trafił centralnie.

Whitelabrecs | 2020
Bandcamp
FB
FB Whitelabrecs







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy